Podopieczni Piotra Madrysza pokonali na własnym stadionie beniaminka i zbliżyli się do miejsc premiowanych grą w barażach. Dublet ustrzelił Vladislavs Gutkovskis.


Spotkanie doskonale rozpoczęło się dla Bruk-Betu Termalici Nieciecza, która już w 1. minucie wyszła na prowadzenie, a z gola cieszył się Vladislavs Gutkovskis. Miejscowi mieli chęć na kolejne gole, jednak drużyna GKS-u Bełchatów mądrze się broniła.

Kibice zgromadzeni na obiekcie na kolejnego gola musieli czekać do 64. minuty, kiedy to do wyrównania doprowadził Bartosz Biel. Podopieczni Artura Derbina chcieli pójść za ciosem, jednak drużyna Słoni błyskawicznie im to wybiła z głowy.

Gospodarze chcieli odzyskać prowadzenie i to im się udało po dziesięciu minutach od utraty gola. Pomarańczowo-żółto-niebiescy w swoich szeregach mają popularnego "Gutka", który drugi raz wpisał się na listę strzelców. Więcej goli w tym spotkaniu nie padło i to miejscowi mogli cieszyć się z trzech punktów.


Bruk-Bet Termalica Nieciecza - GKS Bełchatów 2-1 (1-0)

1-0 Vladislavs Gutkovskis (1)

1-1 Bartosz Biel (64)

2-1 Vladislavs Gutkovskis (74)


Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Karol Dybowski - Mateusz Grzybek, Artem Putiwcew, Przemysław Szarek, Martin Mikovic - Ernest Terpiłowski, Vlastimir Jovanovic, Piotr Wlazło (46. Michal Bezpalec), Florin Purece (75. Patrik Misak), Jacek Kiełb (80. Roman Gergel) - Vladislavs Gutkovskis 

GKS Bełchatów: Paweł Lenarcik - Mikołaj Grzelak, Marcin Grolik, Mariusz Magiera, Mateusz Szymorek - Bartosz Biel, Adrian Małachowski, Artur Golański, Mateusz Marzec (77. Krzysztof Wołkowicz), Wiktor Putin (46. Emile Thiakane) - Maciej Mas (62. Dawid Kocyła) 

Żółte kartki: Wlazło, Gutkovskis - Magiera, Thiakane 

Sędziował: Marek Opaliński (Legnica)


Foto: Bruk-Bet Termalica Nieciecza

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.