Piłkarze Błonianki Błonie w jedynym niedzielnym meczu 16. kolejki 3 ligi gr. I, pokonali na wyjeździe Pelikana Łowicz. Było to o tyle ważne zwycięstwo dla ekipy z województwa mazowieckiego, bowiem ta przeskoczyła w tabeli dzisiejszego rywala.
Dzisiejsze spotkanie było bardzo ważne dla Pelikana Łowicz i Błonianki Błonie. Oba zespoły walczą o utrzymanie, wobec czego każdy celował w komplet "oczek". Sam mecz był od początku wyrównany, a okazje do zdobycia bramki mieli zarówno jedni jak i drudzy. Brakowało jednak konkretów, choć i te z czasem przyszły. Tych więcej było po stronie gospodarzy, którzy w 27. minucie objęli prowadzenie za sprawą Eryka Wolińskiego.
Radość Pelikana nie trwała jednak zbyt długo, bowiem Błonianka do wyrównania doprowadziła 180 sekund później, a piłkę w siatce umieścił Dawid Jarczak. Przyjezdni dostali wiatru w żagle i szybko rozpoczęli poszukiwania trafienia numer dwa. To przyszło jeszcze w pierwszej odsłonie, a konkretnie w 37. minucie, po strzale Jana Krawczyka. Łowiczanie próbowali jeszcze wyrównać, ale to ekipa z Błonia w lepszych humorach schodzili na przerwę.
W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie i nadal oglądaliśmy wyrównane spotkanie. Zarówno jedni jak i drudzy mieli swoje okazje, ale konkretniejsi byli goście, którzy w 75. minucie podwyższyli na 3-1, za sprawą Bartosza Skowrona. Pelikan ani myślał tak tego zostawiać. Gospodarze pięć minut później złapali kontakt po trafieniu Grzegorza Wawrzyńskiego, co zwiastowało ciekawą końcówkę.
Taka też była, bowiem miejscowi postawili wszystko na jedną kartę i za wszelką cenę dążyli do wyrównania. Błonianka jednak skutecznie odpierała ataki gospodarzy i dobrze prezentowali się w defensywie. Ostatecznie więcej goli w tym meczu już nie padło i po końcowym gwizdku, lepsze humory miał zespół z Błonia, który awansował na 11. miejsce w tabeli.
Pelikan Łowicz - Błonianka Błonie 2-3 (1-2)
1-0 Eryk Woliński (27)
1-1 Dawid Jarczak (30)
1-2 Jan Krawczyk (37)
1-3 Bartosz Skowron (75)
2-3 Grzegorz Wawrzyński (80)
Foto: Radosław Kuśmierz
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.