3 liga gr I: Sokół Aleksandrów Łódzki znów stracił punkty. Legionovia z dwupunktową przewagą [Podsumowanie 29. kolejki]

Na inaugurację Legia II Warszawa przegrała z Legionovią Legionowo, a gola w drugiej połowie zdobył Konrad Zaklika. 

Mazur Ełk zremisował z Ursusem Warszawa i nadal jest w strefie spadkowej. Gospodarze w 27. minucie prowadzili już 2-0 po uderzeniach Kacpra Jagłowskiego i Rafała Kalinowskiego. Prowadzenia nie udało się utrzymać. Najpierw w 74. minucie kontaktową bramkę zdobył Mateusz Muszyński, a siedem minut później wyrównał z jedenastu metrów Grzegorz Skowroński.

ŁKS 1926 Łomża przegrał z Ruchem Wysokie Mazowieckie aż 0-3 po uderzeniach Przemysława Olesińskiego, Daniela Samluka i Patryka Pasko.

Znicz Biała Piska pokonał Broń Radom. Miejscowi już w 4. minucie cieszyli się z prowadzenia, do którego doprowadził Andrzej Kosiński. Jednobramkowe prowadzenie utrzymywało się do 70. minuty, gdy na 2-0 bramkę zdobył Paweł Dymiński. Ostatnie słowo należało jednak do Broni, która w 90. minucie zdobyła kontaktową bramkę.

Olimpia Zambrów pewnie rozprawiła się z Pelikanem Łowicz. Miejscowi do przerwy prowadzili 2-0 po bramkach Kamila Zalewskiego i Mateusza Nikołajuka. Po zmianie stron Mateusz Nikołajuk dołożył jeszcze jedną bramkę i ustalił wynik meczu.

Huragan Morąg przegrał z Unią Skierniewice aż 1-5. Goście na prowadzenie wyszli w 12. minucie, a z jedenastu metrów nie pomylił się Maciej Wyszogrodzki. Wyrównanie padło w 29. minucie, a do siatki trafił Michał Bartkowski. Rzutem na taśmę przed przed przerwą Unia zdobyła gola do szatni i to ona w lepszych humorach kończyła pierwszą połowę. Po zmianie stron goście dołożyli jeszcze trzy bramki.

Godzinę później Sokół Ostróda uległ Polonii Warszawa. Dubelt dla Czarnych Koszul ustrzelił Krystian Pieczara z rzutów karnych.

Victoria Sulejówek przegrała ważny mecz w kontekście walki utrzymanie i aktualnie strata do bezpiecznej pozycji wynosi pięć oczek. Piłkarze Lechii Tomaszów Mazowiecki na prowadzenie wyszli w 14. minucie za sprawą Kamila Kubiaka. Po przerwie Lechia podwyższyła prowadzenie, a na listę strzelców wpisał się Mateusz Bąkowicz. Pięć minut później kontaktowego gola zdobył Wojciech Wocial. Goście w tym momencie mocno się rozkręcili, bowiem w 70. minucie prowadzenie podwyższył Kamil Kubiak, a po sześciu minutach czwartą bramkę zdobył Rafał Nowak. 180 sekund później wynik meczu ustalił Adison.

W jedynym niedzielnym meczu Świt Nowy Dwór Mazowiecki podzielił się punktami z Sokołem Aleksandrów Łódzki. Goście w 13. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Pawła Kaczmarka z rzutu karnego. Świt wyrównał w 28. minucie po bramce Kamila Tlagi.

Foto: fotoMiD