W walce o awans pozostały już tylko zespoły z Aleksandrowa Łódzkiego i Legionowa. Batalia o utrzymanie także zapowiada się bardzo interesująco, bowiem na trzy kolejki przed końcem sezonu jeszcze sześć drużyn nie jest pewna ligowego bytu. 


Kolejkę rozpoczął mecz Mazura Ełk z Sokołem Aleksandrów Łódzki. Wicelider nie dał szans walczącym o utrzymanie ełczanom i pokonał ich aż 0-4, a po dwie bramki zdobyli Piotr Kasperkiewicz i Michał Miller.

Rezerwy Legii Warszawa skromnie pokonały Ursus Warszawa, a jedynego gola zdobył Piotr Cichocki w 66. minucie.

Huragan Morąg pokonał Ruch Wysokie Mazowieckie i odskoczył Mazurowi na trzy oczka. Goście do przerwy prowadzili 0-1 po goli Arkadiusza Gajewskiego z jedenastu metrów. Po zmianie stron morążanie odwrócili losy meczu i ostatecznie mogli się cieszyć z kompletu punktów.

Znicz Biała Piska uległ Pelikanowi Łowicz. Przyjezdni do przerwy ustawili sobie mecz prowadzeniem 0-3, a do siatki Znicza trafiali Robert Kowalczyk, Michał Żółtowski i Kamil Nowicki. W drugiej odsłonie gospodarze w niecały kwadrans zdobyli dwa gole autorstwa Artioma Guzika i Arkadiusza Bogdaniuka. Więcej goli już nie padło i to Pelikan mógł cieszyć się z wygranej.

Sokół Ostróda przegrał z Olimpią Zambrów. Gole padły dopiero w drugiej odsłonie, a w niej do bramki podopiecznych Jarosława Kotasa dwukrotnie trafił Kamil Zalewski. Miejscowych stać było jedynie na honorowe trafienie Andrzeja Łuszczyka w samej końcówce.

ŁKS 1926 Łomża podzielił się punktami z Polonią Warszawa. Wynik spotkania tuż przed przerwą otworzył Marcin Świderski z jedenastu metrów. Piłkarze Krzysztofa Chrobaka na drugą połową wyszli zmotywowani, ale wyrównującego gola zdobyli w 86. minucie za sprawą niezawodnego Krystiana Pieczary.

Na zakończenie sobotnich zmagań Victoria Sulejówek zremisowała z Unią Skierniewice. Skierniewiczanie doskonale rozpoczęli spotkanie i już w 11. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Dominika Warchoła. Beniaminek kontrolował przebieg meczu i na przerwę schodził w lepszych nastrojach. Walczący o utrzymanie goście nie dawali za wygraną i w 72. minucie Wojciech Wocial wyrównał z rzutu karnego.

Lechia Tomaszów Mazowiecki wysoko uległa Legionovii Legionowo. Lider tabeli do przerwy prowadził już 0-4, a po dwie bramki zdobyli Piotr Krawczyk i Karol Podliński. Szybko po zmianie stron do bramki trafił Piotr Kornacki dając nadzieję Lechii, jednak goście wbili jeszcze dwa gole i mecz zakończył się wynikiem 1-6.

Świt Nowy Dwór Mazowiecki nie dał szans Broni Radom. Gospodarze już w 9. minucie wyszli na prowadzenie po golu Kamila Tlagi. Po niespełna półgodzinie gry było już 2-0, a do siatki trafił Marcin Kozłowski. W drugiej odsłonie miejscowi dołożyli jeszcze trzy gole. Gości strać było jedynie na honorowe trafienie autorstwa Przemysława Nogaja.

Foto: ZebrraTV

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.