2 liga: Widzew Łódź chce w końcu wygrać [Zapowiedź 31. kolejki]

Jedyne sobotnie spotkanie zostanie rozegrane w samo południe pomiędzy Skrą Częstochowa a Widzewem Łódź. Po serii remisów łodzianie w końcu chcą zdobyć trzy oczka na ciężkim terenie przy Lorecie. Ponadto porażka Widzewa może sprawić że radomianie już w niedziele będą się cieszyć z awansu.

Niedzielne zmagania rozpocznie mecz Znicza Pruszków z Górnikiem Łęczna, który ma już tylko matematyczne szanse na awans i kolejny senon spędzi najprawdopodobniej na drugoligowym froncie. Miejscowi jednak nadal nie mają pewnego utrzymania i będą chcieli powalczyć o komplet punktów.

O godzinie 16 grający z nożem na gardle Rozwój Katowice zagra z bezpieczną już Stalą Stalowa Wola. Stalówka jednak wciąż ma matematyczne szansę na awans, choć strata siedmiu punktów chyba jest już zbyt odległa. Katowiczanie mają jednak o co grać, bowiem ich sytuacja nie jest zbyt ciekawa.

Godzinę później PGE GKS Bełchatów zagra z Apklan Resovią, która także w przyszłym sezonie zagra w drugiej lidze. Bełchatowianie nadal walczą o awans i aktualnie są na trzeciej lokacie, którą będą chcieli utrzymać do końca.

Radomiak Radom zagra z Błękitnymi Stargard. Gospodarze pewnie kroczą do Fortuna 1 ligi i zwycięstwo w niedzielnym meczu może dać im wymarzony awans. Jednak oprócz wygranej radomian muszą zdarzyć się inne czynniki. Piłkarze Adama Topolskiego jednak wciąż walczą o utrzymanie i tanio skóry nie sprzedadzą.

W tym samym czasie walcząca o utrzymanie Siarka Tarnobrzeg zagra z rewelacyjnie grającą na wiosnę Pogonią Siedlce. Podopieczni Ryszarda Komornickiego muszą wygrać jeśli wciąż myślą o pozostaniu w gronie drugoligowców.

Godzinę później ROW 1964 Rybnik zagra z Olimpią Grudziądz. Rybniczanie są w fatalnej sytuacji, bowiem w ostatni tydzień przeszli drogę z nieba do piekła. Zawodnicy Jacka Trzeciaka nie są zależni sami od siebie, bowiem przede wszystkim muszą wygrać, a także liczyć na porażki rywali w walce o ligowy byt. Grudziądzanie jednak nadal myślą o awansie i będą chcieli pokonać niżej notowanego rywala.

Ruch Chorzów rozegra mecz przyjaźni z Elaną Toruń. Chorzowianie nadal są w strefie spadkowej po porażce w Rzeszowie i teraz muszą wygrać aby spróbować się z niej wygrzebać. Podopieczni Rafała Góraka jednak nadal walczą o awans i będą chcieli zwieńczyć udany sezon promocją o ligę wyżej.

Na koniec w meczu o sześć punktów Olimpia Elbląg skrzyżuje rękawice z Gryfem Wejherowo. Obie ekipy sąsiadują ze sobą w tabeli i ostatnie bezpieczne miejsce zajmuje właśnie Olimpia. Przyjezdni dostali wiatru w żagle po wygranej z drugą Olimpią i powtórka byłaby mile widziana w szeregach Gryfa.