Legia Warszawa wygrała z Zagłębiem Lubin 1-0 (1-0) w najciekawszym niedzielnym meczu 5. Kolejki PKO Ekstraklasy. Jedyną bramkę w tym spotkaniu w 19. minucie zdobył Marko Vešović 


Pierwsze 10. minut dzisiejszego spotkania to zdecydowanie przewaga piłkarzy Legii Warszawa, którzy praktycznie nie schodzili z połowy gości. Jednak nie potrafili sobie stworzyć sytuacji zagrażającej bramce Konrada Forenca.

W 13. minucie po raz pierwszy zaatakowali Miedziowi  wyszli z kontrą. Piłkę miał Saša Živec, zdecydował się na dośrodkowanie w pole karne. Było ono na tyle niedokładne bez problemu mógł skutecznie interweniować.

W 19. minucie w kapitalny sposób z prawego narożnika boiska dośrodkował Valeriane Gvilia. W polu karnym źle kryty był Marko Vešović przez Macieja Dąbrowskiego i głową otworzył wynik spotkania.

W 25. minucie Bartosz Kopacz dośrodkował z prawej strony pole karne miejscowych. Dośrodkowaniem szukał Patryka Szysza, ale dośrodkowanie zostało złapane przez bramkarza gospodarzy.

W 33. minucie piłkarze Zagłębia Lubin stracili piłkę. Z kontratakiem wyszedł Luquinhas. Piłka trafiła w pole karne gdzie zastawił się Sandro Kulenović zagrał do Brazylijczyka, który z pierwszej piłki trafił w słupek.

W 40. minucie po dobrej akcji zza pola karnego efektownie uderzył Marko Vešović. Futbolówka pofrunęła w kierunku okienka bramki. Dobrą interwencją musiał wykazać się Konrad Forenc.

W 68. minucie Miedziowi doprowadzili do wyrównania. Filip Starzyński miał bardzo dużo miejsca na zagranie. Podał do Patryka Szysza młody napastnik gości pokonał Radosława Majeckiego pewnym uderzeniem.

Po wideo weryfikacji arbiter Piotr Lasyk po zapoznaniu się z powtórkami uznał, że bramka nie może zostać uznana.

W 72. minucie Andre Martins podał do Valeriane Gvilii, który huknął z 20. metrów, kapitalnie interweniował Forenc.

W 79. minucie po sporym zamieszaniu w polu karnym Legii strzelał Bartosz Kopacz, ten został zablokowany, a do tego jeszcze faulował Maciej Dąbrowski i od bramki zaczął Radosław Majecki.

W drugiej minucie doliczonego czasu gry po dośrodkowaniu z prawej strony od Damjana Bohara uderzył głową, ale kapitalnie zachował się w bramce Majecki.



LEGIA WARSZAWA - ZAGŁĘBIE LUBIN 1-0 (1-0)

1-0 Marko Vešović (19.) 



Legia Warszawa: Majecki - Stolarski, Lewczuk, Jędrzejczyk, Rocha - Vešović (75. Dominik Nagy), Cafú (90. Tomasz Jodłowiec), Martins, Gvilia, Luquinhas - Kulenović (82. Mateusz Wieteska).


Zagłębie Lubin: Forenc - Kopacz, Dąbrowski, Guldan, Balić - Czerwiński, Poręba (46. Bartosz Slisz), Tosik (80. Damjan Bohar), Starzyński, Živec (46. Patryk Tuszyński) - Szysz.


żółte kartki: Balić, Guldan  sędzia: Piotr Lasyk (Bytom)  widzów: 12 500 


foto: //www.legionisci.com


Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.