Emocji nie zabrakło dziś przy Hutniczej 10A, gdzie miejscowa Stal pokazała charakter i uratowała oczko rzutem na taśmę. Wejście smoka zaliczył wychowanek gospodarzy, który w końcówce ustrzelił dwa gole.


Stal Stalowa Wola po niemal trzymiesięcznej przerwie wróciła do gry i od pierwszych minut chciała pokazać się z dobrej strony. Gospodarze lepiej prezentowali się na boisku, jednak Olimpia Elbląg także miała swoje sytuacje. Aktywny od początku był Cezary Demianiuk.

Wychowanek Pogoni Siedlce co chwilę dawał o sobie znać, a w 24. minucie po jego trafieniu, goście objęli prowadzenie. Zawodnik otrzymał piłkę w pole karne, a następnie pewnym strzałem wpakował piłkę do siatki. Stalówka w tym momencie się zdenerwowała i błyskawicznie ruszyła do odrabiania strat.

Gospodarzom nie można było odmówić ambicji, jednak ich ataki na bramkę Sebastiana Madejskiego nie przynosiły odpowiedniego skutku. W końcówce pierwszej odsłony do głosu doszli żółto-biało-niebiescy i najpierw uderzał Przemysław Brychlik, a po chwili poprawił 27-letni siedlczanin. Wynik jednak już nie uległ zmianie i do przerwy Olimpia wygrywała 0-1.

Po zmianie stron, Stal chciała coś zmienić i cały czas szukała wyrównania, popełniając przy tym coraz więcej błędów. Dawid Pietrzkiewicz dwoił się i troił, jednak w 68. minucie po raz drugi skapitulował i sytuacja gospodarzy mocno się skomplikowała. Olimpia jednak nic sobie z tego nie robiła i zaczęła polować na kolejną bramkę.

Podopieczni Szymona Szydełko byli coraz bardziej bezradni, a ich ataki przypominały walenie głową w mur. W 79. minucie zielono-czarni mogli zdobyć kontaktowego gola. W zamieszaniu podbramkowym do piłki dopadł Michał Fidziukiewicz, lecz ostatecznie futbolówka przeleciała obok bramki.

Wszystko wskazywało na to, że Stal będzie musiała pogodzić się z porażką, aż sprawy w swoje ręce postanowił wziąć Kacper Śpiewak. Najpierw w 89. minucie wychowanek stalowowolskiego klubu zdobył kontaktową bramkę, a chwilę później doprowadził do wyrównania. Miejscowi ruszyli jeszcze do ataku w poszukiwaniu trzeciego trafienia, lecz to już się nie udało.


Stal Stalowa Wola - Olimpia Elbląg 2-2 (0-1)

0-1 Cezary Demianiuk (24) 

0-2 Cezary Demianiuk (68) 

1-2 Kacper Śpiewak (89) 

2-2 Kacper Śpiewak (90) 


Stal Stalowa Wola: Dawid Pietrzkiewicz - Filip Szifer, Piotr Witasik, Krzysztof Kiercz, Piotr Mroziński, Bartosz Sobotka (62. Piotr Zmorzyński), Przemysław Stelmach (61. Adam Waszkiewicz), Dominik Chromiński, Michał Płonka (88. Wiktor Stępniowski), Michał Fidziukiewicz, Adrian Szczutowski (69. Kacper Śpiewak) 

Olimpia Elbląg: Sebastian Madejski - Michał Balewski, Tomasz Lewandowski, Kamil Wenger, Tomasz Sedlewski, Michał Kiełtyka, Michał Kuczałek, Klaudiusz Krasa, Oleksij Prytuliak (76. Dawid Jabłoński), Cezary Demianiuk, Przemysław Brychlik 

Żółta kartka: Michał Płonka, Mroziński

Sędziował: Paweł Kukla (Kraków)


Foto: Radosław Kuśmierz

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.