Podopieczni Adama Topolskiego po zeszłotygodniowej porażce, odkupili winy pewnie pokonali Skrę Częstochowa. Gole dla Błękitnych Stargard zdobywali Hubert Sadowski, Wojciech Fadecki z rzutu karnego oraz Piotr Kurbiel.


Od początku spotkania to piłkarze Błękitnych Stargard lepiej prezentowali się na boisku, jednak pierwszą groźną akcję przeprowadziła Skra Częstochowa. W 3. minucie Piotr Nocoń próbował przedostać się w pole karne gospodarzy, jednak szybko został zatrzymany.

To podrażniło piłkarzy ze Stargardu, którzy rozpoczęli szturm na bramkę Mateusza Kosa. Najpierw groźnie uderzał Piotr Kurbiel, a po chwili Wojciech Fadecki wrzucał do Michała Cywińskiego, lecz ten strzelił obok słupka. Skra także miała kilka niezłych sytuacji, ale Mariusz Rzepecki był czujny w bramce.

Gospodarze jednak cały czas szukali otwierającego trafienia. W 29. minucie groźnie uderzał wychowanek Juniora Radom, lecz golkiper częstochowian wybił futbolówkę przed siebie. Co się odwlecze to jednak nie uciecze i w końcu Błękitni pokonali byłego zawodnika Rakowa Częstochowa, a do siatki trafił Hubert Sadowski.

Błękitni nie zatrzymywali się i nadal byli stroną dominująca, jednak nie potrafili zrobić z tego użytku. W końcówce pierwszej odsłony miejscowi zaczęli bronić prowadzenia i ostatecznie więcej goli w tej części gry nie padło. Po zmianie stron lepiej zaczęli podopieczni Pawła Ściebury, którzy częściej przebywali na połowie gospodarzy.

Swoich szans próbowali także Błękitni, a aktywny na połowie Skry był Piotr Kurbiel, który najpierw główkował w ręce golkipera gości, a po chwili był faulowany w polu karnym, wobec czego arbiter podyktował jedenastkę. Do futbolówki podszedł Wojciech Fadecki i pewnym strzałem umieścił ją w siatce. 

Biało-niebiesko-czerwoni wciąż próbowali nawiązać walkę z dobrze spisującymi się gospodarzami, którzy po chwili zdobyli trzeciego gola. Bardzo aktywny były piłkarz Lecha Poznań pewnym uderzeniem pokonał Mateusza Kosa. Od tego czasu Skra przejęła inicjatywę, chcąc zmniejszyć straty.

Końcówka meczu była pod dyktando drużyny z Częstochowy, jednak Błękitni dobrze się bronili i skutecznie odpierali ataki rywali. Ostatecznie więcej bramek nie padło i to gospodarze po okazałym zwycięstwie mogli cieszyć się z trzech punktów.


Błękitni Stargard - Skra Częstochowa 3-0 (1-0)

1-0 Hubert Sadowski (31)

2-0 Wojciech Fadecki (56-rzut karny)

3-0 Piotr Kurbiel (61)


Błękitni Stargard: Rzepecki – Szrek, Ostrowski, Sadowski, Sitkowski, Sanocki (72. Bochnak), Karmański (83. Bednarski), Łysiak, Fadecki, Cywiński (72. Paczuk), Kurbiel (77. Krawczun)

Skra Częstochowa: Kos – Brusiło, Jelonek, Błaszkiewicz, Obuchowski, Nocoń (69. Andrzejczak), Zalewski, Pawłas (70. Rogala), Olejnik, Napora (61. Niedbała), Wolny (61. Niedojad)

Żółte kartki: Sitkowski, Ostrowski, Paczuk - Olejnik, Wolny, Błaszkiewicz, Zalewski, Obuchowski 

Sędziował: Maciej Pelka (Poznań)


Foto: Radosław Kuśmierz

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.