3 liga gr IV: Koniec pięknej serii Podhala Nowy Targ [Podsumowanie 30. kolejki]

Czarni Połaniec pokonali Wiślan Jaśkowice. Wynik w 54. minucie otworzył Piotr Morawski, lecz radość gości trwała zaledwie cztery minuty, gdy wyrównał Patryk Tetlak. Po dziesięciu minutach prowadzenie wróciło do przyjezdnych, a z gola cieszył się Krzysztof Szewczyk. W 79. minucie ponownie do wyrównania doprowadził Tetlak, a dziewięć minut później wynik ustalił Damian Skiba.

Podlasie Biała Podlaska przegrało z Avią Świdnik po dwóch trafieniach Wojciecha Białka.

Hutnik Kraków podzielił się punktami z Wólczanką Wólka Pełkińska. Goście wyszli na prowadzenie rzutem na taśmę przed przerwą po uderzeniu Adriana Kajpusta. Gospodarze walczyli do końca i w 90. minucie Tomasz Siryk skierował piłkę do własnej bramki.

Sokół Sieniawa pokonał Podhale Nowy Targ 2-0. Gospodarze pierwszego gola zdobyli w 32. minucie po golu Dominika Ochała. Miejscowi po zmianie stron dołożyli jeszcze jedną bramkę, której autorem był Kacper Drelich w 62. minucie.

Spartakus Daleszyce podzielił się punktami z Sołą Oświęcim, która prowadziła już dwiema bramkami. Solarze do przerwy wygrywali 0-1 po strzale Eryka Ceglarza, a szybko po zmianie stron podwyższył Konrad Kasolik. Gospodarze jednak zadali dwa ciosy w osiem minut autorstwa Mariusza Maciejskiego.

Motor Lublin w hitowym starciu zremisował ze Stalą Rzeszów. Wynik meczu w 59. minucie otworzył Marcin Michota. Goście wyrównali w 83. minucie po uderzeniu Wojciecha Reimana. W końcówce czerwoną kartkę ujrzał jeszcze Tomasz Brzyski, lecz Stal nie zdołała przechylić szali na swoją korzyść.

Wisła Sandomierz podzieliła się punktami z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski. Goście do bramki trafili w 23. minucie za sprawą Kacpra Ziółkowskiego i jednobramkowe prowadzenie utrzymało się prawie do samego końca. W 90. minucie Wisła wyrównała za sprawą Kamila Bętkowskiego z rzutu karnego.

Wisła Puławy bezbramkowo zremisowała z Orlętami Radzyń Podlaski.

Stal Kraśnik zremisowała z Chełmianką Chełm. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 12. minucie po trafieniu Rafała Króla. Chełmianka jednak po sześciu minutach wyrównała po uderzeniu Przemysława Kwiatkowskiego.

Foto: Maciej Zubek/nkp.podhale.pl