Podopieczni Ryszarda Wieczorka odnieśli drugie zwycięstwo w lidze i zepchnęli z pozycji lidera Radunię Stężyca, która sensacyjnie zremisowała z Bałtykiem Koszalin. Fatalny początek Bałtyku Gdynia.


W piątkowe popołudnie Bałtyk Gdynia wysoko przegrał w z Jarotą Jarocin. Podopieczni Piotra Garbarka wygrali aż 0-4, a gole dla jarocińskiego zespołu zdobywali Mikołaj Łopatka oraz Jędrzej Ludwiczak i Piotr Skokowski z rzutów karnych, a także Mateusz Dunaj.

Bałtyk Koszalin urwał punkt w starciu z Radunią Stężyca. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze a do siatki trafił Michał Czenko. Do wyrównania doprowadził Paweł Wojowski w 53. minucie, tym samym ustalając wynik meczu.

Dwie godziny później Unia Janikowo zremisowała z Chemikiem Police. Gospodarze na prowadzenie wyszli w 21. minucie po strzale Przemysława Kędziory, jednak rzutem na taśmę przed przerwą z jedenastu metrów wyrównał doświadczony Bartosz Ława.

KP Starogard Gdański skromnie pokonał Grom Nowy Staw po bramce Konrada Rudnickiego.

Górnik Konin uległ Polonii Środa Wielkopolska 0-2. Gole dla podopiecznych Krzysztofa Kapuścińskiego zdobywali Oskar Kozłowski i Luis Henriquez.

W tym samym czasie Mieszko Gniezno rozgromił rezerwy Pogoni Szczecin. Na listę strzelców wpisał się dwukrotnie Tomasz Bzdęga z jedenastu metrów, a po jednym trafieniu zaliczyli Sebastian Golak i Krzysztof Biegański.

Gwardia Koszalin podzieliła się punktami z Nielbą Wągrowiec. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście, a rzut karny pewnie egzekwował Rafał Leśniewski. Beniaminek z Wielkopolski z prowadzenia cieszył się do końcówki pierwszej odsłony, kiedy to gola do szatni zdobył Mateusz Piotrowski. Szybko po zmianie stron Rafał Leśniewski ponownie trafił do siatki i dał prowadzenie ekipie gości. Wynik spotkania ustalił w 70. minucie Sebastian Ginter.

Świt Skolwin wysoko pokonał Sokoła Kleczew po bramkach Adama Nagórskiego z rzutu karnego, Pawła Krawca, Przemysława Brzeziańskiego i Mikołaja Brzeskiego.

KKS 1925 Kalisz pokonał Kotwicę Kołobrzeg po dwóch bramkach Mateusza Żebrowskiego i jednym trafieniu Sebastiana Kaczyńskiego. Goście odpowiedzieli w samej końcówce golem Macieja Wichtowskiego.


Foto: Norbert Gałązka/KKS 1925 Kalisz

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.