2 liga: Widzew Łódź zagra z GKS-em Katowice [Zapowiedź 14. kolejki]

Na początek Garbarnia Kraków zagra z Gryfem Wejherowo. Podopieczni Łukasza Surmy w zeszłym tygodniu nie grali, bowiem Bartłomiej Mruk został powołany do reprezentacji. Gryf zaś uległ ostatniej Legionovii, wobec czego sytuacja żółto-czarnych jest nieciekawa. Brązowi będą chcieli się odkuć za porażkę sprzed dwóch tygodni.

Godzinę później Elana Toruń podejmie drużynę Stali Stalowa Wola, która po bolesnej porażce w Polkowicach liczy na korzystny wynik w Grodzie Kopernika. Drużyna dowodzona przez Bogusława Pietrzaka nie ma jednak najlepszych humorów po ostatnim meczu w Katowicach i teraz będzie chciała sięgnąć po trzy oczka. Spodziewamy się bardzo ciekawego spotkania.

Skra Częstochowa sprawdzi formę Olimpii Elbląg, która jest rewelacją obecnego sezonu. Zespół prowadzony przez Adama Noconia w minionej kolejce ugrał punkt z drużyną z Łęcznej i teraz na sztucznej murawie także będzie chciał ugrać minimum punkt. Gospodarze muszą wygrać jeśli myślą o wyjściu ze strefy spadkowej.

Stal Rzeszów zagra z Błękitnymi Stargard. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia w końcu chce się przełamać i liczy że nastąpi to właśnie w sobotnim meczu. Błękitni mają trochę kilometrów do przejechania i nie zamierzają do domu wracać z pustymi rękoma.

Legionovia Legionowo po zdobyciu pierwszego od dawna kompletu, będzie chciała pójść za ciosem w meczu z Bytovią Bytów, która jednak w dobrych humorach przystępuje do tego meczu. Spadkowicz z Fortuna 1 ligi ograł beniaminka z Rzeszowa i teraz będzie chciał to samo uczynić z drużyną Serhija Zajcewa.

Górnik Polkowice po wygranej nad Stalówką, zamierza odprawić z kwitkiem kolejną drużynę z województwa podkarpackiego, czyli Apklan Resovię. Pasiaki aktualnie są liderem, wobec czego polkowiczan czeka bardzo ciężkie zadanie. Zespół prowadzony przez Enkleida Dobiego powoli pnie się w górę tabeli, jednak z liderem może być ciężko.

Widzew Łódź zagra hitowe spotkanie z GKS-em Katowice. Podopieczni Rafała Góraka w końcu kręcą się wokół miejsc premiowanych awansem, wobec czego do Łodzi jadą powalczyć o lidera. Gospodarze po ostatnim ostrym strzelaniu rozbudzili apetyty kibiców i teraz będą chcieli podobne show uczynić ze spadkowiczem z Fortuna 1 ligi.

W samo południe w niedzielę, drugi garnitur Lecha Poznań zagra ze Zniczem Pruszków. Drużyna dowodzona przez Rafała Ulatowskiego musi zacząć punktować, bowiem mają tyle samo punktów co piętnasta Skra, lecz ratuje ją tylko lepszy bilans bramkowy. Znicz zaś w minionym tygodniu nie grał, wobec czego do Wronek przyjedzie wypoczęty.

Pogoń Siedlce o godzinie 13:05, w meczu transmitowanym przez TVP 3 zagra z Górnikiem Łęczna. Zespół prowadzony przez Daniela Purzyckiego po zeszłotygodniowym meczu chce tym razem wygrać, jednak zielono-czarni łatwym rywalem nie są. Górnik spadł po ostatnim remisie na czwarte miejsce i teraz zamierza wygrać, aby powrócić na miejsce premiowane awansem.

Foto: Radosław Kuśmierz