26. kolejka LOTTO Ekstraklasy rozpocznie swoje rozgrywki już w piątek i będzie kontynuowana w sobotę, niedzielę i poniedziałek. Jesteście ciekawi kto z kim zagra?
Piątek
Pierwszym meczem 26. kolejki LOTTO Ekstraklasy będzie pojedynek Bruk-Betu Termaliki Nieciecza z Wisłą Płock. Bruk-Bet po zmiane trenera radzi sobie przyzwoicie. Wisła Płock w ostatniej kolejce musiała uznać wyższość coraz lepiej dysponowanej Cracovii.
Drugie piątkowe spotkanie to mecz Zagłębia Lubin z Lechią Gdańsk. Lechia dała sobie wyrwać 3 punkty w ostatnich minutach pojedynku z Bruk-Betem, jeśli teraz nie wygra, to w klubie może zawrzeć. Zagłębie w ostatniej kolejce wygrało pierwszy mecz na wiosnę. Teraz pójdzie już z górki?
Sobota
W sobotę na pierwszy ogień pójdzie Śląsk Wrocław i Sandecja Nowy Sącz. Trener Pawłowski ściągnął na pomoc kapitana Stali Mielec Mateusza Cholewiaka, który jesienią świetnie się prezentował (7 bramek na boiskach Nice 1 Ligi). Sandecja zakotwiczyła na dnie i jej sytacja jest coraz gorsza. Każdy punkt będzie dla nich niezwykle ważny.
Korona Kielce - Pogoń Szczecin to może być hit kolejki. Obie drużyny na wiosnę dobrze się spisują i chociaż mają zupełnie inne cele (Korona walczy o Europejskie Puchary, Pogoń nadal o utrzymanie) to możemy spodziewać się ofensywnego, obfitującego w bramki meczu.
W ostatnim sobotnim spotkaniu Piast Gliwice podejmie Górnika Zabrze. Piast Gliwice nie potrafił się ostatnie przebić przez obronę Arki. Od Górnika wszyscy spodziewaliśmy się więcej, może nawet, że powalczy o Mistrzostwo Polski, tym czasem podopieczni trenera Brosza złapali lekką zadyszkę.
Niedziela
Cracovia - Arka. Cracovia robi spore postępy. Widać rękę Michała Probierza, który ma pomysł na drużynę i systematycznie go realizuje. O Arce śmiało można napisać, że obecnie brakuje jest żądeł. Dobra defensywa niestety nie wystarczy aby wygrywać mecze, trzeba strzelać conajmniej jedną bramkę, a jak narazie nie widać kogoś, kto za to strzelanie w ekipie Leszka Ojrzyńskiego weźmie odpowiedzialność.
Niedzielę zakończy nam prawdziwy ekstraklasowy klasyk. Legia - Lech. Legia dostała prawdziwą szkołę piłki od Jagielloni i musi uważać, żeby ekipa z Białegostoku im za bardzo nie odjechała. Lech ma fatalną passę na wyjazdach. Ostatnio rzutem na taśmę wygrał na swoim terenie, ale styl nie zachwyca. Czy Nenad Bjelica zdoła odmienić grę swojego zeposłu i przy okazji utrzymać się na stanowisku trenera?
Poniedziałek
Konczącym kolejke spotakniem jest mecz Jagielloni Białystok z Wisłą Kraków. Jaga wygrała swoje cztery ostatnie spotkania. Wiosną jest więcej niż przekonująca. Grają szybko, ładnie i co najważniejsze skutecznie. Piłkarze Legii nie mogli sobie poradzić z ruchliwymi zawodnikami Jagi. Wisły jednak lekceważyć nie można. Do Bialej Gwiazdy wrócił ostatnio Petar Brlek, który swego czasu był gwiazdą drużyny i ligi.
kairo
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.