Zagłębie Lubin zremisowało z Jagiellonią Białystok 2-2 (0-1) w drugim piątkowym meczu 3. Kolejki PKO Ekstraklasy.
W 3. minucie mogli się pokusić na premierowego gola gospodarze. Lubinianie wymienili kilka podań. Futbolówka trafiła do Łukasz Poręby, który zdecydował się na uderzenie, bez problemu obronił bramkarz białostoczan.
W 6. minucie niewiele brakowało gościom do wyjścia na prowadzenie. Podopieczni Ireneusza Mamrota wykonywali rzut rożny z prawej strony boiska. Do posłanego podania w pole karne doszedł Jakub Wójcicki, uderzył głową za słabo dokręcił piłkę, która przeleciała tuż obok słupka.
W 21. minucie ponownie przyjezdni stworzyli sobie okazję do strzelenia bramki. Wójcicki podał do Tomáša Přikryla, który próbował przelobować wysuniętego Łukasza Forenca, po tym zagraniu futbolówka trafiła w poprzeczkę.
W 35. minucie Bartosz Kopacz próbował zaskoczyć Damiana Węglarza z dystansu. Bardzo mocne uderzenie prawego obrońcy Miedziowych poszybowało obok spojenia słupka z poprzeczką, po obcierce od jednego z zawodników gości wyleciało na rzut rożny.
W 39. minucie Jagiellonia Białystok wyszła na prowadzenie. Idealne zagranie prostopadłe do Tomáša Přikryla, który posłał po ziemi w pole karne podanie, z którym minęli się obrońcy gości. Do zagrania doszedł Patryk Klimala. Młody napastnik wślizgiem umieścił piłkę w siatce otwierając wynik spotkania.
Sędzia Piotr Lasyk w pierwszej chwili nie uznał bramki. Nakazał grę od rzutu wolnego. Po weryfikacji i konsultacji z wozem VAR skorygował swoją decyzję - nakazując grę od środka.
W 59. minucie Böðvar Böðvarsson przejął piłkę na wysokości pola karnego. Z lewej strony zagrał w “szesnastkę” gdzie dobrze znalazł się Klimala, uprzedzając Damiana Oko uderzył z woleja pod poprzeczkę, bramkarz lubinian przeniósł strzał nad bramkę.
W 62. minucie zapachniało remisem. Ľubomír Guldan zagrał miękko w pole karne. Gdzie do głowy wyskoczył Jakub Tosik zdejmując piłkę z głowy Damianowi Oko. Jego uderzenie poszybowało obok słupka.
W 66. minucie Jesús Imaz podwyższył prowadzenie przyjezdnych. Hiszpan wykorzystał podanie od MartinaPospíšila, uderzeniem z pierwszej piłki na dalszy słupek zdobył swojego drugiego gola w tym sezonie.
W 70. minucie Alan Czerwiński zagrał z prawej strony boiska wprost na głowę Patryka Szysza który uwolnił się od krycia i głową uderzył pod poprzeczkę. Piłka odbiła się od obramowania bramki i przekroczyła linię.
W 72. minucie Miedziowi poszli za ciosem. Ponownie do głosu doszedł Czerwiński. Dośrodkowaną futbolówkę przeciął Damjan Bohar. Tym razem bramkarz nie dał się zaskoczyć broniąc instynktownie.
W 74. minucie Ľubomír Guldan uderzył zza pola karnego, bramkarz odbił na rzut rożny.
W 75. minucie Taras Romanczuk wymienił podania z Martinem Košťálem. Słowak wpadł w pole karne nawinął jednego z obrońców uderzył w kierunku dalszego słupka. Piłka poszybowała nad poprzeczką.
W 78. minucie kolejny atak gospodarzy prawym skrzydłem. Tym razem centrował Filip Starzyński, a w polu karnym znakomicie zachował się Łukasz Poręba. Sprytny strzał na dalszy słupek. Węglarz nie sięgnął futbolówki.
W 89. minucie piłkę meczową na nodze miał Ognjen Mudrinski. Klimala z lewej strony zagrał do wbiegającego serbskiego napastnika, który uderzył z pierwszej piłki, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką.
ZAGŁĘBIE LUBIN - JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 2-2 (0-1)
0-1 Patryk Klimala (39.)
0-2 Jesús Imaz Ballesté (66.)
1-2 Patryk Szysz (70.)
2-2 Łukasz Poręba (78.)
Zagłębie Lubin: Forenc - Kopacz, Guldan, Oko, Balić - Czerwiński, Tosik, Poręba, Starzyński (84. Patryk Tuszyński), Živec (65. Damjan Bohar) - Szysz.
Jagiellonia Białystok: Węglarz - Wójcicki, Mitrović, Arsenić, Böðvarsson - Přikryl (87. Ognjen Mudrinski), Romanczuk, Pospíšil (77. Marko Poletanović), Imaz, Cámara (68. Martin Košťál) - Klimala.
żółte kartki: Tosik - Wójcicki sędzia: Piotr Lasyk (Bytom) widzów: 4 003
foto: http://zoltoczerwone.pl
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.