
Choć Ruch Chorzów miał już tylko matematyczne szanse na grę w barażach o awans do Ekstraklasy, nie zamierzał potraktować meczu z Wartą jako formalności. Chorzowianie podkreślali, że pojadą do Grodziska walczyć o pełną pulę – i słowa dotrzymali. Zieloni, mimo świadomości stawki i fatalnej sytuacji w tabeli, nie zdołali się podnieść i zanotowali kolejną bolesną porażkę.
Już przed pierwszym gwizdkiem sytuacja gospodarzy była nie do pozazdroszczenia. Z powodu żółtych kartek pauzowali Tomasz Wojcinowicz i Ivanylo Markov, a kontuzje wyeliminowały m.in. doświadczonego Jakuba Kiełba. Warta przystępowała do meczu w eksperymentalnym składzie, ale z dużą wolą walki – niestety, szybko zweryfikowaną przez boisko.
Od pierwszych minut piłkarze Warty Poznań próbowali narzucić tempo rywalom i szukali szybkiego otwarcia wyniku. Niestety, zabrakło im konkretów – kilka niedokładnych dośrodkowań i niecelne uderzenia nie były w stanie zagrozić bramce Jakuba Bieleckiego.
Szczepan i Preisler – duet, który przesądził o losach meczu
W 28. minucie nastąpił kluczowy moment spotkania. Daniel Szczepan wykorzystał precyzyjne dogranie Mateusza Szwocha i umieścił piłkę w siatce. Sędzia Tomasz Marciniak początkowo dopatrzył się spalonego, ale analiza VAR rozwiała wątpliwości – gol został uznany, a Ruch objął prowadzenie.
Chwilę później cios numer dwa. Tym razem to Daniel Szczepan wcielił się w rolę asystenta – dograł piłkę do Dominika Preislera, który podwyższył na 2-0. Defensywa Warty była bezradna wobec dynamicznych akcji chorzowian, a nieliczne próby odpowiedzi kończyły się na blokach lub niedokładnych podaniach.
Po przerwie Warta ruszyła do ataku z nową energią, jednak brakowało jakości i spokoju pod bramką rywali. Zawodnicy Ruchu umiejętnie neutralizowali ofensywne zapędy gospodarzy, nie dopuszczając do poważniejszego zagrożenia.
Frustracja w szeregach Zielonych rosła z każdą minutą – pojawiły się faule, niepotrzebne straty i coraz większy chaos w rozegraniu. Pomimo przewagi w posiadaniu piłki, nie przełożyło się to na wynik. Ruch mądrze zarządzał tempem gry i bez większych problemów dowiózł korzystny rezultat do końca meczu.
Warta Poznań spadnie do 2 ligi?
Po 30 kolejkach Warta Poznań znajduje się na samym dnie tabeli. Strata do bezpiecznej strefy przed tym meczem wynosiła cztery punkty, a porażka z Ruchem może okazać się gwoździem do trumny. Nawet ewentualne zwycięstwo w tym spotkaniu nie gwarantowałoby utrzymania – Zieloni muszą teraz oglądać się na wyniki innych zespołów, co tylko pogłębia ich trudną sytuację.
Warta Poznań - Ruch Chorzów 0-2
0-1 Daniel Szczepan (30)
0-2 Dominik Preisler (39)
Warta Poznań: Warta: Daniel Kajzer - Jakub Bartkowski, Kacper Przybyłko, Wiktor Pleśnierowicz, Adrian Gryszkiewicz - Kacper Michalski (88. Szymon Sarbinowski), Michał Kopczyński, Damian Gąska, Nicolas Rajsel, Krzysztof Drzazga (56, Michał Feliks) - Maciej Firlej (64. Filip Waluś).
Ruch Chorzów: Ruch: Jakub Bielecki - Martin Konczkowski (80. Szymon Karasiński), Jehor Cykało, Szymon Szymański (90. Andrej Lukić), Dominik Preisler - Mohamed Mezghrani, Denis Ventúra, Mateusz Szwoch, Jakub Adkonis (79. Bartłomiej Barański), Miłosz Kozak (62, Filip Borowski) - Daniel Szczepan (80. Soma Novothny).
Sędziował: Tomasz Marciniak (Płock).
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.