Unia Skierniewice zgodnie z planem pokonała Concordię Elbląg

Spotkanie nie było wybitnym widowiskiem, choć lepiej prezentowała się trzecioligowa Unia Skierniewice. Piłkarze Concordii Elbląg bardzo chcieli zagrozić wyżej notowanemu rywalowi, ale było o to bardzo ciężko. Pierwszą groźną okazję stworzyli sobie gospodarze, a niezłą próbę miał Radosław Bukacki, lecz jego uderzenie nie zaskoczyło golkipera drużyny ze Skierniewic.

Z czasem to goście przejęli inicjatywę, choć łatwo nie mieli z Kacprem Leszczyńskim, który zaliczył kilka udanych interwencji. Unia napierała i w 38. minucie dopięła swego, a bramkę zdobył Piotr Kłąb. Concordia w końcówce pierwszej połowy próbowała jeszcze doprowadzić do wyrównania, ale zespół ze Skierniewic mądrze się bronił i na przerwę schodził w lepszych nastrojach.

Po zmianie stron nadal lepiej wyglądał zespół z województwa łódzkiego, choć Concordii nie można było odmówić woli walki i zaangażowania. To było jednak za mało, choć szanse do wyrównania były. Najlepszą miał Mateusz Szmydt, ale się pomylił. Niewykorzystane okazje się zemściły i w 80. minucie było już 2-0, a Leszczyńskiego głową pokonał Krzysztof Wojciechowski, który ustalił wynik dzisiejszego meczu.

Concordia Elbląg - Unia Skierniewice 0-2 (0-1)

0-1 Piotr Kłąb (38)

0-2 Krzysztof Wojciechowski (80)

Concordia Elbląg: Kacper Leszczyński - Radosław Bukacki, Tomasz Szawara, Hubert Piech (58. Aleks Łęcki), Michał Lewandowski - Mateusz Szmydt, Szymon Drewek, Adam Skierkowski (85. Radosław Kruczkowski), Łukasz Kopka, Sebastian Tomczuk - Mariusz Pelc (71. Patryk Wieliczko)

Unia Skierniewice: Mateusz Wlazłowski - Krzysztof Wojciechowski, Konrad Kowalczyk, Bartosz Winkler, Ignacy Ogłoziński - Damian Makuch (90. Gegi Kurtanidze), Hubert Berłowski (71. Miłosz Nowak), Oskar Szczodry, Piotr Kłąb (90. Jakub Jasiński), Kamil Waśniowski (83. Maciej Wilanowski) - Kamil Sabiłło

Żółte kartki: Tomczuk, Szawara, Kopka - Ogłoziński, Berłowski

Sędziował: Filip Kaliszewski (Gdańsk)

Foto: Radosław Kuśmierz