Świt Nowy Dwór Mazowiecki rozbił KS Wasilków

KS Wasilków na wyjazdowy mecz ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki jechał w dość dobrych nastrojach, bowiem przed tygodniem udało mu się bezbramkowo zremisować z Sokołem Aleksandrów Łódzki. Biało-zieloni także ugrali punkt, a ich przeciwnikiem była Lechia Tomaszów Mazowiecki.

Miejscowi jednak nie zamierzali być łaskawi dla kopciuszka i już od pierwszych minut narzucili niesamowite tempo, które już w 6. minucie przyniosło bramkę dla Świtu, a jej autorem był Arkadiusz Ciach. To nie podłamało wasilkowian, którzy chcieli doprowadzić do wyrównania.

Doświadczony rywal beniaminka jednak nie oszczędzał, zaś sami podopieczni Artura Woronieckiego popełniali błędy, które często skutkowały rzutami karnymi. Pierwszego gospodarze otrzymali w 22. minucie, a na bramkę zamienił go Rafał Maciejewski. 

Kolejną jedenastkę zespół z Nowego Dworu Mazowieckiego miał jedenaście minut później i tym razem także nie pomylił się wychowanek Legii Warszawa. Ten sam zawodnik 120 sekund później na swoim koncie miał już hat-tricka, wobec czego gospodarze schodzili na przerwę w doskonałych humorach.

Po zmianie stron, Świt oddał inicjatywę beniaminkowi, który chciał zmniejszyć straty miejscowych i to mu się udało w 57. minucie, gdy Błażeja Niezgodę pokonał Jan Pawłowski. Jak się później okazało było to jedyne trafienie niebiesko-czerwono-zielonych w tym meczu.

Gospodarzom to się nie spodobało i biało-zieloni rozpoczęli poszukiwania kolejnych bramek. Te trwały trzynaście minut, bowiem po tym czasie czterobramkowa przewaga wróciła do Świtu za sprawą Krystiana Pomorskiego. Po chwili było już 6-1 a z gola cieszył się po raz czwarty 25-letni pomocnik. Dzieła zniszczenia w 78. minucie dopełnił z rzutu karnego wychowanek Ostrovii Ostrów Mazowiecka.

Świt Nowy Dwór Mazowiecki - KS Wasilków 7-1 (4-0)

1-0 Arkadiusz Ciach (6)

2-0 Rafał Maciejewski (22-rzut karny)

3-0 Rafał Maciejewski (33-rzut karny)

4-0 Rafał Maciejewski (35)

4-1 Jan Pawłowski (57)

5-1 Krystian Pomorski (70)

6-1 Rafał Maciejewski (75)

7-1 Arkadiusz Ciach (78-rzut karny)

Foto: Paweł Jerzmanowski/warszawa.pl