Piłkarze Stali Stalowa Wola odnieśli ważne zwycięstwo z Wisłą Sandomierz. To jednak łatwo nie przyszło, bowiem podopieczni Jarosława Pacholarza postawili "Stalówce" trudne warunki.


Wisła Sandomierz od pierwszych minut próbowała zaskoczyć zespół Stali Stalowa Wola, jednak ten zrozumiał co się święci. Po chwili "zielono-czarni" przejęli inicjatywę i zaczęli atakować. Podopieczni Rolanda Thomasa wrzucili piąty  bieg i najpierw uderzał Kamil Radulj, a po chwili poprawił Sławomir Duda, który umieścił piłkę w siatce.

Sandomierzanie w Stalowej Woli grali bez kompleksów i po prostu robili swoje. Stal zaś kontrolowała przebieg meczu i do przerwy prowadziła 1-0. Po zmianie stron, "Stalówka" wciąż szukała okazji do zdobycia gola. Te mieli Aleksander Drobot, Kacper Pietrzyk oraz Sebastian Olszewski, jednak żadna z nich nie znalazł drogi do siatki.

To się zemściło, a w 67. minucie do wyrównania doprowadziła Wisła, a pięknym strzałem popisał się Mateusz Stańczyk. Stal ani myślała tak tego zostawiać i szybko ruszyła w poszukiwaniu gola numer dwa. Tego udało się znaleźć dziesięć minut później, a jego autorem był Kamil Radulj. 

Podopieczni Jarosława Pacholarza mając jeszcze trochę czasu, próbowali chociaż doprowadzić do wyrównania, ale gospodarze nie zamierzali robić sobie nerwówki. Stal ostatecznie dowiozła prowadzenie do końca i po ostatnim gwizdku cieszyła się z trzech punktów, o które wcale łatwo nie było.


Stal Stalowa Wola - Wisła Sandomierz 2-1 (1-0)

1-0 Sławomir Duda (13) 

1-1 Mateusz Stańczyk (67) 

2-1 Kamil Radulj (77)


Foto: Stal Stalowa Wola PSA

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.