W hicie 24. kolejki II Ligi Stal Rzeszów podejmowała na swoim obiekcie przy ulicy Hetmańskiej lidera tabeli Widzew Łódź, gospodarze liczyli, podtrzymać zwycięską passę po meczu z Elaną i wykorzystać fakt, że Widzew do Rzeszowa przyjeżdżał po porażce ze Skrą Częstochowa.
Początek spotkania należał do gospodarzy swoją szanse miał Krystian Pieczara oraz Wojciech Reiman, jednakże w obydwu sytuacjach piłka nie znalazła drogi do siatki Wojciecha Pawłowskiego. W 23. minucie spotkania groźnie główkował Daniel Tanżyna jednak jego strzał minął minimalnie bramkę Wiktora Kaczorowskiego.
Stal Rzeszów także miała swoje okazje i sześć minut później groźnie z dystansu uderzał Damian Michalik autor trzech bramek w poprzednim meczu z Elaną Toruń. W końcówce pierwszej części gry na indywidualną akcję zdecydował się Wojciech Reiman, jego strzał zza pola karnego minął jednak minimalnie bramkę golkipera Widzewa Łódź. Na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku bezbramkowym.
Tuż po zmianie stron, gorąco zrobiło się pod bramką gospodarzy. Wyborną okazję miał Konrad Gutowski, lecz ten uderzył nad bramką. Podopieczni duetu Krzysztof Łętocha-Marcin Wołowiec błyskawicznie odpowiedzieli. Groźnie strzelał Wiktor Kłos, lecz futbolówka poszybowała nad poprzeczką.
Gorąco pod bramką Stali zrobiło się w końcówce spotkania. Najpierw groźnie, lecz tuż nad bramką uderzał Hubert Wołąkiewicz, a po chwili "setkę" miał wychowanek Soły Kobiernice. W tej drugiej sytuacji chłodną głowę zachował golkiper rzeszowian, który przy okazji pochwalił się udaną interwencją Ostatecznie więcej na boisku już się nie wydarzyło i obie drużyny podzieliły się punktami.
Stal Rzeszów - Widzew Łódź 0-0 (0-0)
Stal Rzeszów: Kaczorowski – Trznadel, Kostkowski, Góra, Głowacki, Michalik, Kotwica, Szeliga (76. Mozler), Plewka (46. Kłos), Reiman, Pieczara (68. Goncerz)
Widzew Łódź: Pawłowski – Kosakiewicz, Wołąkiewicz, Tanżyna, Kordas, Ojamaa (83. Turzyniecki), Możdżeń, Gąsior, Gutowski, Radwański (70. Wolsztyński), Robak
Żółte kartki: Kłos, Mozler - Radwański, Kosakiewicz
Sędziował: Marcin Szrek (Kielce)
Foto: Tomasz Pejski/Widzew Łódź
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.