Spotify i playlisty dla zwierząt

Dla jednych dostępna w kasynach internetowych czy na stronach hazardowych darmowa ruletka jak i inne gry tego typu mogą być czymś dziwnym. Dla innych zaś nieco zaskakujące stają się coraz to nowsze pomysły związane ze zwierzętami. Dziś psy czy koty mogą korzystać z dedykowanych fryzjerów, dietetyków, kucharzy, trenerów, a nawet tworzone są dla nich playlisty. Te ostatnie to najnowszy pomysł Spotify.

Playlisty dla zwierzaka

Z pewnością Spotify to obecnie najbardziej popularny na świecie serwis streamingowy do muzyki czy podcastów. Dzięki niemu możemy tworzyć własne playlisty, słuchać specjalnie wybranej muzyki do pracy, gotowania, jazdy samochodem, nauki, treningu. Jego zaletą jest fakt, iż dostępny jest zarówno za darmo, jak i w płatnej wersji premium. Spotify lubi często zaskakiwać swych użytkowników nowinkami. Jednym z najnowszych pomysłów tej marki jest bowiem playlista dla zwierząt. Nie chodzi tu jednak o specjalne odgłosy dla kotów, psów czy papug, lecz dobrane utwory, które mają pasować do zwierzaka, jego charakteru.

Przeprowadzona przez Spotify ankieta wykazała, że aż 71% właścicieli zwierząt domowych puszcza im regularnie muzykę. Przy tym aż 8 na 10 ankietowanych osób stwierdziło, że ich zwierzaki lubią konkretne utwory. W badaniach wzięło udział około 5 tysięcy osób z Wielkiej Brytanii, Australii oraz Stanów Zjednoczonych. Dzięki temu właściciele Spotify stworzyli nowe narzędzie dla właścicieli zwierząt domowych. Na specjalnej stronie Spotify Pets zadaniem każdego z użytkowników jest odpowiedzenie na kilka pytań. W pierwszym kroku konieczne jest wybranie posiadanego przez siebie zwierzaka. Wybór nie jest tu zbyt okazały, gdyż można zaznaczyć: psa, kota, chomika, ptaka oraz iguanę. Za pomocą suwaka w następnym kroku wybieramy cechy zwierzęcia. Możemy wybrać, czy jest on leniwy czy też pełen energii, czy jest nieśmiały lub towarzyski, czy jest ciekawski lub raczej nie jest zainteresowany wieloma nowymi rzeczami. Na końcu zaś wpisujemy imię swego zwierzaka. Możemy także dodać zdjęcie pupila, które stanowić będzie okładkę tworzonej playlisty.

Playlisty tworzone są zarówno dla zwierzaków, które wraz z nami przebywają w domu, jak i wtedy, kiedy zostają same w pomieszczeniu. Każda taka playlista jest od razu przypisywana do naszego konta, przez co bez trudu powinniśmy ją znaleźć na swoim odtwarzaczu. Pierwsze jednak próby dla wielu okazały się niepowodzeniem. Okazuje się bowiem, że składanka utworów tworzona jest losowo, często bez szczegółowego wglądu na gatunki czy artystów przez nas słuchanych. W wyniku tego playlisty stanowią dla wielu jedynie formę zabawy. Kto wie, być może jednak nasz spokojny kot jest miłośnikiem metalu lub elektro, a my o tym jednak nie wiemy. Może czas się o tym przekonać?

Wpływ muzyki na zwierzęta

Już od wielu lat prowadzone są badania, które pokazują, że muzyka klasyczna również może mieć pozytywny wpływ na nastrój i poziom stresu u zwierząt. Ma ona bowiem właściwości, które mają takie same znaczenie jak u ludzi. Według niektórych badaczy w DNA zwierząt wpisane jest nawet to, na jakie dźwięki reagują spokojnie, a na jakie mniej. Niektórzy artyści zaczęli nawet tworzyć utwory pod konkretne gatunki. W wielu miejscach hodowcy krów zaczęli puszczać swym zwierzętom muzykę klasyczną, przez co zauważyli wzrost nawet o kilkanaście procent w w stosunku do dotychczasowej produkcji mleka. Okazuje się zatem, że muzyka motywuje i łagodzi obyczaje także u zwierzaków. Może pomysł Spotify nie jest rewolucyjny, lecz dla właścicieli zwierzaków będzie ciekawym eksperymentem.