Sokół Aleksandrów Łódzki przegrał z Bronią Radom

Sokół Aleksandrów Łódzki nie prezentuje się w tym sezonie najlepiej co odzwierciedla zajmowana przez zespół pozycja w tabeli, tym razem mieli okazję aby powalczyć o zwycięstwo z gośćmi z Radomia.

Broń miała w 15. minucie okazję do objęcia prowadzenia po rzucie karnym. Do piłki na 11-metrze podszedł Patryk Poręba ale doskonale wyczekał go bramkarz Sokoła Hubert Polit. Chwilę później akcja przeniosła się na drugą stronę boiska i gospodarze po szybkiej kontrze wykończonej strzałem z trudnej pozycji przez Marcina Pękałe objęli prowadzenie w tym spotkaniu.

W 44. minucie los ponownie uśmiechnął się do gości w postaci drugiego rzutu karnego w tym spotkaniu. Zawodnik gości sprytnie minął dwóch piłkarzy Sokoła, wbiegł z piłką w pole karne i ponownie został sfaulowany przez Sobocińskiego. Tym razem egzekutorem rzutu karnego został Michał Kielak i on już się nie pomylił i doprowadził do wyrównania w tym spotkaniu. 

Bramka dająca zwycięstwo gościom padła w 67. minucie po sprytnym rozegraniu rzutu wolnego. Do bramki było ponad 30 metrów, goście zdecydowali rozegrać się na krótko, a potężnym strzałem zza pola karnego popisał się Michał Wrześniewski. Strzał ten zaskoczył wszystkich  graczy Sokoła jak i bramkarza, któremu niewiele zabrakło do skutecznej interwencji.

Sokół Aleksandrów Łódzki - Broń Radom 1:2 (1:1)

17' 1:0 Pękała

43' 1:1 Kielak (k)

67' 1:2 Wrześniewski