Chodź dzisiejsze widowisko nie porywało, to poznańska lokomatywa jest niesamowicie skuteczna. Trzeci ligowy mecz i trzecie zwycięstwo.
Śląsk Wrocław postawił trudne warunku gościom z Poznania, przez co całe widowisko nie porywało. Dużo było walki oraz gry w środku pola.
Mimo, że to Śląsk Wrocław aż cztery razy umieścił piłkę w siatce rywali, to Lech Poznań wygrał 1-0 (0-0). Wszystkie cztery bramki dla Śląska nie zostały uznane ponieważ kolejno Mateusz Cholewiak, Arkadiusz Piech i podwójnie Marcin Robak byli na pozycjach spalonych.
Lech odpowiedział trafieniem Pedro Tiby. Dobrą piłkę zagrał mu Kamil Jóźwiak, a ten obrócił się kierunkowo i huknął tuż pod poprzeczkę. Jakub Słowik pomimo próby interwencji był tutaj bez szans.
ŚLĄSK WROCŁAW - LECH POZNAŃ 0-1 (0-0)
Śląsk Wrocław: Słowik - Dankowski, Celeban, Golla, Cholewiak, Augusto, Pałaszewski, Pich (86. Radecki), Chrapek (71. Gąska), Ahmadzadeh, Piech (63. Robak)
Lech Poznań: Putnocky - Orłowski, Rogne, De Marco, Klupś (70. Jóźwiak), Trałka, Tomasik, Radut (55. Cywka), Tiba, Gytkjaer, Amaral (76. Tomczyk).
Sędziował: Daniel Stefański. Widzów: około 17 500.
kairo
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.