Po zaciętym spotkaniu, trzy punkty jadą do Kluczborka. Foto-Higiena Gać musiała uznać wyższość gości i po zaciętym spotkaniu uległa przed własną publicznością 1:2.

Spotkanie było niezwykle zacięte, nic dziwnego spotkanie dwóch drużyn z dołu tabeli stanowiło w tym przypadku starcie mianowane tym "za 6 punktów" i wiadome było, że żadna z drużyn nie będzie chciała odpuścić.

Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy zdołali wyjść na prowadzenie w 21. minucie za sprawą trafienia Jakuba Jarzębowskiego. Stracona bramka podziałała motywująco na gości, którzy ruszyli do odrabiania strat. Ta sztuka udała im się tuż przed przerwą, a na listę strzelców wpisał się były zawodnik Foto-Higieny Marcin Przybylski, który zmienił swoje barwy klubowe przed sezonem.

W drugiej połowie żadna z drużyn przez dłuższy czas nie potrafiła zaznaczyć swojej przewagi trafieniem. Gra była bardzo zacięta i wyrównana. Gola na wagę 3 punktów w tym spotkaniu zdobył w 72. minucie Adrian Błaszkiewicz. Po końcowym gwizdku goście mogli odetchnąć z ulgą i dopisać do ligowej tabeli kolejne punkty, dla gospodarzy sytuacja się co raz bardziej komplikuje i jeśli myślą o utrzymaniu to muszą zacząć zdobywać cenne punkty.

Foto-Higiena Gać - MKS Kluczbork 1:2 (1:1)
21' 1:0 Jarzębowski
45' 1:1 Przybylski
72' 1:2 Błaszkiewicz

Foto-Higiena Gać: Poźniak - Orzechowski, Radkevich, Łuczkiewicz. Pabiniak, Bąk, Osiecki, Kazimierowicz, Jarzębowski, Skowron, Szczypkowski

MKS Kluczbork: Grzesiak – Paradowski, Błaszkiewicz, Leśniak, Moś (82. Staszkiewicz) – Huć (67. Glinka), Nykiel (40. Chmielowiec), Jaszczuk (67. Skibiński) – Lewandowski, Przybylski, Zieliński

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.