Podopieczni Jacka Magiery na stadionie w Kalisze ulegli reprezentacji Holandii w ramach turnieju Elite League U-21. Bramki dla Pomarańczowych zdobywali Zakaria Aboukhlal oraz Jurgen Ekkelenkamp.
Reprezentacja Polski od początku spotkania chciała potwierdzić dobrą dyspozycję, po tym jak pokonała rówieśników z Niemiec. Biało-czerwoni pierwszą bardzo dogodną okazję mieli już w 6. minucie, a wynik spotkania otworzyć mógł Jakub Kiwior, lecz główkował niecelnie.
Holandia także miała swoje okazje, a błędy w defensywie zaczęli popełniać gospodarze i to spowodowało że w 14. minucie Zakaria Aboukhlal mógł cieszyć się z gola. Polacy nie zrazili się i chcieli szybko doprowadzić do wyrównania. Niespełna dziesięć minut później bardzo groźnie uderzał Bartosz Slisz, lecz Mike van de Meulenhof poradził sobie z jego strzałem.
Nie spodobało się to Pomarańczowym, którzy zaczęli coraz bardziej kontrolować przebieg spotkania i zbliżać się do bramki strzeżonej przez Pawła Sokoła. Dominację podopiecznych Berta Kontermana w 36. minucie potwierdził Jurgen Ekkelenkamp, który podwyższył prowadzenie gości.
Drużyna dowodzona przez Jacka Magierę starała się przed przerwą jeszcze zmniejszyć straty, jednak wynik nie uległ już zmianie. W drugiej odsłonie szans próbowała Polska i w 52. minucie zdobyła kontaktowego gola. Marcin Grabowski zagrywał w pole karne, a tam nie pomylił się Tomasz Makowski i wpakował futbolówkę do siatki.
Holendrzy wyczuli zagrożenie, bowiem prowadzili już tylko jedną bramką, wobec czego ponownie przejęli inicjatywę. Dobrze w bramce biało-czerwonych spisywał się jednak zawodnik Korony Kielce, który często ratował Polskę przed utratą bramki.
Gospodarze z czasem zaczęła podejmować coraz więcej ryzyka w ataku, co wiązało się z tym że się się otwierała. W 71. minucie dobrym uderzeniem popisał się Tomasz Żukowski, jednak futbolówka trafiła w ręce Mike'a van de Meulenhofa.
Polacy postawili wszystko na jedną kartę, co mogło się na nich zemścić, bowiem Pomarańczowi mięli dwie doskonałe okazje do zdobycia gola. Najpierw uderzenie Jurgena Ekkelenkampa zatrzymał Bartosz Slisz, a po chwili golkiper biało-czerwonych zatrzymał dobitkę Che Nunnely'ego.
W końcówce meczu Polska mocniej przycisnęła, jednak nie zdołała wcisnąć piłki do bramki Holandii i ostatecznie przegrała 1-2. Podopieczni Jacka Magiery zajmują aktualnie szóste miejsce w tabeli, z dorobkiem sześciu punktów.
Polska - Holandia 1-2 (0-2)
0-1 Zakaria Aboukhlal (14)
0-2 Jurgen Ekkelenkamp (36)
1-2 Tomasz Makowski (52)
Polska: Sokół – Szota, Bondarenko, Kiwior – Bednarczyk (63. Skóraś), Poręba (85. Benedyczak), Makowski, Slisz, Grabowski (63. Puchacz) – Zylla, Kurminowski (63. Żukowski)
Holandia: Van de Meulenhof – Bakboord (81. Duarte), Teze, Botman, Pierie – Markelo, Ekkelenkamp, Wehrmann – Familia Castillo (46. Obispo), Buijink (69. Vente), Aboukhlal (70. Nunnely)
Żółte kartki: Szota, Slisz - Markelo, Teze, Wehrmann, Vente
Sędziował: Luis Godinho (Portugalia)
Foto: Tomasz Chrobak/Podkarpacki ZPN
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.