W spotkaniu 29. kolejki LOTTO Ekstraklasy Pogoń Szczecin podejmowała na własnym stadionie ekipę Śląska Wrocław. Obie drużyny zafundowały kibicom ciekawy mecz, ale to piłkarze Pogoni ostatecznie zwyciężyli 3-2 (1-0).

Już w 5. minucie meczu swoją obecność na boisku zaznaczył Spas Delev. Bułgar oddał swietny strzał na bramkę, ale Jakub Słowik zdołał obronić to uderzenie.

W 28. minucie spotkania szczęścia strzałem zza pola karnego próbował Kamil Vacek, dobrze jednak w tej sytuacji interweniował Łukasz Załuska.

W 44. minucie znów do głosu doszedł Delev jednak tym razem zawodnik Pogoni Szczecin okazał się lepszy od bramkarza Śląska i wpakował piłkę do siatki, dając tym samym prowadzenie ekipie gospodarzy i to właśnie piłkarze Pogoni schodzili do szatni z jednobramkową zaliczką.

W 59. minucie meczu błąd Igora Tarasovsa wykorzystał Lasza Dvali, który dopadł do piłki przedłużonej przez Łotysza po czym zagrał ją do Adama Frączczaka, a zawodnik Pogoni wpakował futbolówkę do siatki z niemal zerowego kąta.

Jedenaście minut po bramce Pogoni gola kontaktowego dla Śląska strzałem głową strzelił Piotr Celeban.

W 80. minucie trzecią bramkę dla Pogoni zdobył Tomasz Hołota, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Ricardo Nunesa.

Dzięki temu zwycięstwu ekipa Pogoni Szczecin dopisała do swojego konta trzy „oczka”, dzięki czemu awansowała na jedenaste miejsce w tabeli LOTTO Ekstraklasy natomiast Śląsk jest dwunasty.

POGOŃ SZCZECIN - ŚLĄSK WROCŁAW 3-2 (1-0)

1-0 Spas Delev (44.)
2-0 Adam Frączczak (59.)
2-1 Piotr Celeban (70.)
3-1 Tomasz Hołota (80.)
3-2 Marcin Robak (92.)

Pogoń: Załuska - Râpă, Rudol, Dwali, Matynia, Delew (78. Buksa), Hołota, Murawski (74. Kort), Nunes (83. Zwoliński), Frączczak, Rasmussen

Śląsk: Słowik - Celeban, Tarasovs, Rieder, Augusto, Kosecki, Riera, Srnić (84. Pałaszewski), Vacek (68. Piech), Pich (68. Cholewiak), Robak

Żółte kartki: Delew, Kort, Rassmussen, Augusto, Rieder, Kosecki. Sędziował: Dominik Sulikowski.

Kurson