Szybko zleciała przerwa na kadrę, a za chwilę kolejna, więc kluby będą mogły trochę odetchnąć. W Gliwicach aktualny mistrz zagra z wicemistrzem, jednak obu drużynom daleko do zeszłosezonowej dyspozycji. Lider tabeli sprawdzi formę beniaminka.


Na sam początek, ostatnio nieźle radząca sobie Wisła Płock zagra z Arką Gdynia, która jest w kryzysie. Podopieczni Jacka Zielińskiego jednak nadal nie są w aż tak tragicznej sytuacji, bowiem mają tyle samo punktów co trzynasty Raków. Nafciarze nie zamierzają się na nikogo patrzeć i celują w kolejne trzy oczka. Goście powinni zapunktować, aby ze spokojem pracować w trakcie przerwy reprezentacyjnej.

W kolejnym piątkowym meczu podrażniony Śląsk Wrocław zagra z Jagiellonią Białystok, która nadal jest w ścisłym kontakcie z czołówką. Obie drużyny nie mają najlepszych humorów, ale na szczęście jest szansa na rehabilitację. Wrocławianie ostatnio złapali zadyszkę, lecz nadal chcą się kręcić wokół czołówki, tak samo jak piłkarze Ireneusza Mamrota, więc można się spodziewać dość ciekawego meczu.

Sobotnie zmagania zainauguruje starcie Pogoni Szczecin z Rakowem Częstochowa. Portowcy powoli odbudowują swoją twierdzę i w starciu z beniaminkiem zamierzają postawić kolejny fundament. Zawodnicy Marka Papszuna grają w kratkę, a po ostatnim meczu aż się w nich gotuje, więc teraz będą podwójnie zmotywowani aby ograć lidera.

Lech Poznań sprawdzi formę Wisły Kraków, u której ostatnio nie jest najlepiej, jednak tragedii wciąż nie ma. Młodzi piłkarze Kolejorza dostali wiatru w żagle, wobec czego u siebie będą chcieli Białą Gwiazdę pokonać. Podopiecznym Macieja Stolarczyka marzy się wygrana przy Bułgarskiej, która zakończy ten nieszczęsny kryzys w szeregach krakowian.

Na koniec dnia, głodna sukcesów Lechia Gdańsk skrzyżuje rękawice z Zagłębiem Lubin, które ostatnio nieźle zaczęło sobie poczynać. Osoba Martina Seveli pozytywnie wpłynęła na Miedziowych, wobec czego gdańszczanie mają się czego bać. Biało-zieloni grają jednak u siebie, co daje im przewagę i przy okazji na Energa Arenie czują się znakomicie.

W niedzielę po obiedzie zostanie rozegrany mecz dla koneserów, który jednak powinien dostarczyć sporo emocji w obecnej sytuacji obydwu drużyn. ŁKS Łódź powalczy o pierwsze od dawna zwycięstwo w lidze, lecz na drodze beniaminka stanie Korona Kielce, która ostatnio ograła Śląsk. Łodzianie od dłuższego czasu są w kryzysie, jednak nie tracą nadziei i liczą że mecz z kieleckim zespołem będzie przełomowy. Piłkarze Mirosława Smyły podbudowani piątkowym zwycięstwem, jadą do Łodzi po pełną pulę.

Cracovia podejmie Górnika Zabrze, który wyjątkowo lubi zabierać punkty tym wyżej notowanym. Zawodnicy Marcina Brosza ostatnio przegrali u siebie i teraz zamierzają wygrać przy Kałuży, aby w dobrych nastrojach przepracować przerwę na kadrę. Pasy zyskali energię po derbach, którą teraz zamierzają skupić na ekipie Górnika.

Piast Gliwice w ostatnim meczu kolejki zagra z Legią Warszawa. Obu drużynom daleko do zeszłosezonowej dyspozycji, jednak podopieczni Aleksandara Vukovica będą chcieli zmazać plamę za porażkę z Lechią. Piast także nie ma najlepszych humorów po ostatnim meczu i teraz będzie chciał je sobie poprawić przed przerwą na kadrę.


Foto: Paweł Jerzmanowski/warszawa.pl

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.