PKO Ekstraklasa: Arka Gdynia zagra o pierwsze punkty [Zapowiedź 3. kolejki]

Na początek Arka Gdynia powalczy z Koroną Kielce o pierwsze punkty w sezonie 2019/20. Podopieczni Jacka Zielińskiego fatalnie rozpoczęli rozgrywki, choć w Szczecinie pokazali się z bardzo dobrej strony. Teraz jednak Arkowcy grają z nożem na gardle, jest złocisto-krwiści tanio skóry nie sprzedadzą.

Dwie i pół godziny później Zagłębie Lubin skrzyżuje rękawice z Jagiellonią Białystok. Obie ekipy czują lekki niedosyt po dwóch kolejkach, jednak w gorszym położeniu są Miedziowi i to oni muszą powoli oglądać się za siebie. Piłkarze Ireneusza Mamrota z dalekiej podróży będą chcieli przywieźć jakąś zdobycz punktową.

W sobotę ponownie czekają nas tylko dwa mecze, a w pierwszym z nich Raków Częstochowa na stadionie w Bełchatowie zagra z Cracovią. Beniaminek w minionej kolejce sięgnął po pierwszy komplet w krajowej elicie i teraz będzie chciał pójść za ciosem. Zawodnicy Michała Probierza mają jednak zamiar zdjąć klątwę beniaminka.

O godzinie 20, ŁKS Łódź podejmie Lecha Poznań w meczu przyjaźni. Łodzianie z przytupem weszli w sezon i pokazali że nie boją się nikogo. Niestety tym razem półka ustawiona jest trochę wyżej, bowiem Kolejorz ma mistrzowskie aspiracje. Dariusz Żuraw będzie chciał także udowodnić że wysoka wygrana z Nafciarzami nie była przypadkowa.

Niedzielne granie rozpocznie mecz Lechii Gdańsk z Wisłą Płock. Podopieczni Piotra Stokowca, którzy odpadli z rozgrywek z Ligi Europy i mogą skupić się na lidze. Płocczanie ostatnio nie mają łatwo, bowiem po meczu z Lechem zrezygnował Leszek Ojrzyński. Klub od tego czasu poszukuje trenera, lecz nie jest to łatwe zadanie i w meczu ze zdobywcą Totolotek Pucharu Polski drużynę poprowadzi Patryk Kniat. Obie drużyny mają o co walczyć, więc nie powinno zabraknąć walki.

O godzinie 17:30 Legia Warszawa będzie chciała zmazać plamę za fatalny mecz z Kuopion Palloseura. Zadanie jednak niełatwe, bowiem naprzeciw Wicemistrza Polski stanie aktualna druga drużyna PKO Ekstraklasy. Piłkarze Vitezslava Lavicki świetnie rozpoczęli sezon i będą chcieli przedłużyć serię do siedmiu wygranych z rzędu w lidze. 

Aktualny Mistrz Polski może skupić się już tylko na rozgrywkach ligowych, bowiem w czwartkowy wieczór Piast Gliwice odpadł z Riga FC. Teraz zmartwieniem podopiecznych Waldemara Fornalika jest Pogoń Szczecin, która spogląda na wszystkich z góry. Portowcy są w formie, jednak doznali poważnej straty w postaci Kamila Drygasa, który zerwał więzadła. Pogoń nie zamierza się zatrzymywać i celuje w kolejny komplet.

Na koniec w poniedziałkowe popołudnie Wisła Kraków zagra z Górnikiem Zabrze. Zawodnicy Marcina Brosza powoli się rozkręcają i chcą w tym sezonie zahaczyć się o górną część tabeli. Biała Gwiazda zaczęła od falstartu i powoli musi zbierać punkty, aby nie przytrafiła się nerwówka.

Foto: Paweł Jerzmanowski/warszawa.pl