Pewne zwycięstwo Górnika Zabrze nad Zagłębiem Sosnowiec w grupie spadkowej

Pierwszą bramkę Górnik Zabrze zdobył w 28. minucie meczu, piłkę po strzale Igora Angulo z bramki wybijał Georgios Mygas, Grecki defensor Zagłębia Sosnowiec zrobił to jednak tak niefortunnie, że ta wpadła wprost pod nogi Borisia Sekulicia, który bez większych kłopotów umiescił futbolówkę w siatce. 

Druga bramka dla Górnika padła już dziesięć minut później, kiedy to piłkę w polu karnym otrzymał Jesus Jimenez i mimo licznej asysty obrońców Zagłębia zdołał oddać strzał na bramkę Marcina Kudły, piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki ale ostatecznie wylądowała w bramce. 

Na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy w sytuacji sam na sam z Marcinem Kudłą znalazł się Igor Angulo, Hiszpan urodzony w Bilbao pewnym strzałem zza pola karnego podwyższył wynik spotkania na 3-0.  Na przerwę piłkarze Górnika Zabrze mogli udawać się w dużo lepszych nastrojach. 

Na dwanascie minut przed końcem meczu wynik ustalił Angulo, który idealnie odnalazł się w polu karnym po tym jak piłka po strzale Jimeneza odbiła się od PIotra Polczaka. 

Górnik Zabrze - Zagłębie Sosnowiec 4-0 (3-0) 

1-0 Sekulić (28. )
2-0 Jimenez (38. )
3-0 Angulo (43. )
4-0 Angulo (78. )

Górnik Zabrze: Chudy- Gryszkiewicz, Bochniewicz, Suarez, Sekulic- Matras, Jimenez, Żurkowski, Gvilia ( 80. Arnarson ), Zapolnik (73. Matuszek ), Angulo ( 88. Wolsztyński )

Zagłębie Sosnowiec: Kudla- Mygas, Cichocki, Toth, Mraz- Nawotka (41. Gabedava ), Możdżen, Gressak ( 59.  Milewski ), Udovicic- Sanogo ( 52. Polczak ), Pawlowski

Żółte kartki: Gwilia - Mráz, Pawłowski, Możdżeń.
Czerwona kartka: Patrik Mráz (50. minuta, Zagłębie, za drugą żółtą).
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 11 549.
Foto: Marek Rybicki
Kurson