We wtorkowy wieczór w ramach 36. kolejki PKO BP Ekstraklasy Arka Gdynia gościła na swoim obiekcie Górnik Zabrze. Było to ostatnie spotkanie "Arkowców" przed własną publicznością w najwyższej klasie rozgrywkowej, niestety Arka musiała uznać wyższość zabrzan. 1-2
(0-1)
Wtorkowe spotkanie było niezwykle smutne dla wszystkich zgromadzonych przy ulicy Olimpijskiej 8 w Gdyni, było to bowiem ostatnie spotkanie Arki Gdynia w najwyższej klasie rozgrywkowej. Nastroje gospodarzy jeszcze bardziej w 13. minucie pogorszył Michał Koj, który wykorzystał fatalny błąd Frederika Helstrupa, Szwed zagrał niecelnie wzdłuż linii pola karnego co znakomicie wykorzystał Koj i atomowym strzałem otworzył wynik spotkania. Bezradnym gospodarzom nie udało się odpowiedzieć na trafienie Górnika Zabrze i do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Dwie minuty po zmianie stron na tablicy świetlnej widniał już remis, bowiem piłkę do siatki wpakował Marcus da Silva, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego Michała Nalepy. Jedenaście minut później ponownie z rzutu rożnego wrzucał Nalepa, piłka spadła na głowę Adama Dancha, ten jednakże nie był w stanie wpakować futbolówki do sieci. Kilka minut później na prowadzenie zabrzan mógł wyprowadzić Giorgios Giakoumakis, jednakże jego strzał nie znalazł drogi do siatki.
Na siedem minut przed końcem wynik na 1-2 ustalił Alasama Manneh, który dobrze przymierzył z dwudziestu metrów. Cztery minuty przed końcem podstawowego czasu gry drugą żółtą kartę a w konsekwencji czerwoną otrzymał zawodnik przyjezdnych Arkadiusz Paluszek. Chwilę przed końcem znów zakotłowało się pod bramką Martina Chudego po wrzutce z rzutu rożnego Nalepy, jednakże Słowacki bramkarz wyszedł z tej sytuacji obronną ręką i to dzięki niemu Górnik mógł cieszyć się z trzech "oczek" zdobytych w Gdynii.
Arka Gdynia: Steinbors – Zbozień, Danch, Helstrup (64. Marić), Marciniak – Nalepa, Kopczyński – Vinicius, Markiewicz (46. Antonik), Wawszczyk (46. Siemaszko) – Jankowski.
Górnik Zabrze: Chudy – Vasilantonopoulos, Paluszek, Bochniewicz, Koj – Jirka, Ściślak (79. Janża), Manneh, Ryczkowski (51. Jimenez) – Krawczyk (66. Prochazka) – Giakoumakis.
Sędziował: Bartosz Frankowski
Foto: Tomasz Chabior
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.