Podopieczni Mirosława Hajdo w doskonałym stylu rozpoczęli rundę wiosenną na trzecioligowym froncie. Zespół z Lublina był bezlitosny dla rywala i zaaplikował mu siedem bramek.


Motor Lublin był zdecydowanym faworytem tego spotkania, jednak podopieczni Mirosława Hajdo nie mogli sobie pozwolić na lekceważenie rywala. Gospodarze jednak chcieli jak najszybciej przejąć inicjatywę i otworzyć wynik spotkania. Kibice zgromadzeni na Arenie Lublin na pierwszego gola musieli czekać do 34. minuty, a jego autorem był Maksymilian Cichocki.

Sytuacja ta dodała skrzydeł żółto-biało-niebieskim, którzy przed przerwą chcieli zdobyć jeszcze jednego gola. To im się nie udało, jednak co się odwlecze to nie uciecze. W 57. minucie było już 2-0, a do siatki trafił Piotr Ceglarz i od tej pory rozpoczął się festiwal strzelecki lublinian.

Trzy minuty później wynik podwyższył Rafał Król, który tego dnia ustrzelił dublet. Miejscowi byli bezlitośni i ostatecznie wygrali 7-0. Dwukrotnie do bramki Chełmianki Chełm trafiał Piotr Darmochwał, a ponadto na listę strzelców wpisał się Michał Paluch


Motor Lublin - Chełmianka Chełm 7-0 (1-0)

1-0 Maksymilian Cichocki (34)

2-0 Piotr Ceglarz (57) 

3-0 Rafał Król (60) 

4-0 Rafał Król (71)

5-0 Piotr Darmochwał (82) 

6-0 Michał Paluch (84)

7-0 Piotr Darmochwał (89)


Motor Lublib: Olszewski – Gruszkowski (13. Rymek), Grodzicki, Cichocki, Michota, Kunca (78. Darmochwał), Swędrowski, Król, Duda (75. Kumoch), Ceglarz (67. Nowak), Ropski (75. Paluch) 

Chełmianka Chełm: Szymkowiak – Dobrzyński, Brzozowski, Salewski, Duduś, Więcaszek, Kuśmierz, Jodłowski (77. Adamski), Kożuchowski, Wójcicki (66. Grądz), Hładki (77. Dąbrowski)

Żółta kartka: Kunca 

Sędziował: Krzysztof Pachołek (Lubaczów)


Foto: Tomasz Lewtak/Motor Lublin

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.