Legia Warszawa pewnie pokonała Raków Częstochowa

Spotkanie doskonale rozpoczęło się dla Legii Warszawa, która już w 5. minucie wyszła na prowadzenie, a dośrodkowanie Marko Vesovica wykorzystał Jarosław Niezgoda. Piłkarze Marka Papszuna nie tak wyobrażali sobie spotkanie przy Łazienkowskiej 3, jednak na tym się nie skończyło.

Gospodarze nadal atakowali i w 10. minucie było już 2-0, a do siatki ponownie trafił napastnik gospodarzy, który wykorzystał idealne podanie Michała Karbownika. Podopiecznym Aleksandara Vukovica wciąż było mało i nadal szukali kolejnych trafień.

Piłkarze Rakowa Częstochowa byli bezradni, za to Legioniści coraz śmielej sobie poczynali. Doskonałe okazje do zdobycia bramki mieli m.in. Andre Martins, Marko Vesovic czy Jarosław Niezgoda, którego dorobek bramkowy mógł być dużo bardziej okazały.

W końcówce pierwszej odsłony lepiej prezentowali się częstochowianie, a w 37. minucie przed niezłą okazją stanął Daniel Bartl, z którego uderzeniem poradził sobie Radosław Majecki. Goście przed przerwą mieli jeszcze jedną niezłą sytuację, lecz wynik nie uległ zmianie.

Po przerwie obraz gry się nie zmienił, a na dodatek Legia w 50. minucie otrzymała rzut karny, bowiem w polu karnym Tomas Petrasek faulował Luquinhasa. Do futbolówki podszedł Jarosław Niezgoda i tym samym skompletował w tym meczu hat-tricka.

Goście starali się zmniejszyć rozmiary porażki i w 59. minucie już witali się z gąską, bowiem Patryk Kun umieścił piłkę w siatce. Po chwili jednak Tomasz Musiał anulował bramkę, bowiem wcześniej faulował Felicio Brown Forbes. Miejscowi grali spokojniej i z czasem zaczęli oddawać inicjatywę ekipie Rakowa.

Drużyna z Częstochowy nie poddawała się i w końcu dopięła swego w samej końcówce, a do bramki strzeżonej przez Radosława Majeckiego trafił sam kapitan, Tomas Petrasek.

Legia Warszawa - Raków Częstochowa 3-1 (2-0)

1-0 Jarosław Niezgoda (5)

2-0 Jarosław Niezgoda (10)

3-0 Jarosław Niezgoda (52-rzut karny)

3-1 Tomas Petrasek (90)

Legia Warszawa: Majecki – Vesovic, Wieteska, Jędrzejczyk, Karbownik – Antolic, Martins (71. Praszelik) – D. Nagy, Gwilia (59. Cafu), Luquinhas – Niezgoda (63. Carlitos)

Raków Częstochowa: Gliwa – Szymonowicz, Petrasek, Kasperkiewicz – Apolinarski (33. Bartl), Schwarz, Sapała, Kun – Brown Forbes (75. Kolev), Szczepański, Musiolik (46. Nouvier)

Żółte kartki: Antolic, Jędrzejczyk - Szymonowicz

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków)

Foto: Paweł Jerzamnowski/warszawa.pl