Podopieczni Piotra Stokowca wygrali mecz eliminacji Ligi Europy z przedstawicielem duńskiej ekstraklasy. Gole dla biało-zielonych zdobyli Flavio Paixao z rzutu karnego oraz Patryk Lipski.


Piłkarze Lechii Gdańsk od początku spotkania nie chcieli się tylko bronić, choć po chwili to goście mieli niezłe okazje. W 3. minucie przed szansą stanął Simon Hedlund, lecz futbolówka poleciała nad poprzeczką.

Gdańszczanie jednak wzięli się w garść i zaczęli coraz śmielej sobie poczynać z Brøndby IF. Aktywny pod bramką rywala był Karol Fila, lecz wynik nadal był bezbramkowy. W 14. minucie przed świetną szansą staną Flavio Paixao, lecz ubiegł go Marvin Schwabe.

Chwilę po tym zdarzeniu, swojej okazji spróbował Lukas Haraslin, lecz uderzył obok słupka. Lechia starała się otworzyć jako pierwsza wynik spotkania i to jej się udało. Żarko Udovicic podawał do Filipa Mladenovica, który był faulowany w polu karnym i arbiter podyktował jedenastkę. Do futbolówki podszedł Flavio Paixao i pewnie pokonał golkipera gości.

Bramka ta ożywiła gospodarzy i po chwili na 2-0 mógł podwyższyć Lukas Haraslin, który został jednak powstrzymany przez obrońców Brøndby. 23-letni Słowak był bardzo aktywny w pierwszej części gry i często gościł pod bramką duńskiej drużyny.

W końcówce pierwszej odsłony mocniej przycisnęli goście, a w ostatniej akcji przed przerwą wyrównać mógł Kamil Wilczek, ale jego strzał z najwyższym trudem obronił Dusan Kuciak. Po zmianie stron Lechia nadal napierała i szukania drugiego trafienia.

Sześć minut po wznowieniu gry przed kapitalną szansą stanął Flavio Paixao, lecz minimalnie chybił. Gdańszczanie nie zatrzymywali się i wciąż byli stroną dominującą w tym spotkaniu. Niedługo po tym role się jednak odwróciły i do wyrównania w 59. minucie doprowadził Simon Hedlund, który pewnym uderzeniem pokonał Dusana Kuciaka.

Radość przyjezdnych nie trwała jednak zbyt długo, bowiem z prawej strony wrzucał Karol Fila, a Patryk Lipski głową przywrócił prowadzenie Lechii. Przewaga biało-zielonych była coraz większa i sprawiali oni coraz większe zagrożenie Marvinowi Schwabe.

W dobrym stylu zrehabilitował się Żarko Udovicic, który także był bardzo aktywny, a jego zagranie w 72. minucie mogło dać gola na 3-1, lecz okazji nie wykorzystał Michał Nalepa. Na dziewięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, gorąco zrobiło się pod bramką Dusana Kuciaka. Paulus Arajuri, były gracz Lecha Poznań, oddał groźny strzał, lecz piłka zatrzymała się na poprzeczce, a po chwili Karol Fila wybił  na rzut rożny.

Końcówka spotkania należała do Lechii Gdańsk. Sławomir Peszko idealnie wrzucał w pole karne, a tam Tomasz Makowski odegrał do Artura Sobiecha, który ostatecznie trafił w poprzeczkę.


Lechia Gdańsk - Brøndby IF 2-1 (1-0)

1-0 Flavio Paixao (26-rzut karny)

1-1 Simon Hedlund (59)

2-1 Patryk Lipski (63)


Lechia Gdańsk: Kuciak – Fila, Nalepa, Augustyn, Mladenovic – Kubicki, Lukasik – Haraslin (79. Peszko), Lipski (83. Makowski), Udovicic – Paixao (73. Sobiech)

Brøndby IF: Schwabe – Mensah (71. Gammelby), Arajuuri, Hermannsson, Jung – Kaiser, Radosevic, Christensen – Hedlund, Wilczek, Tibbling (75. Fisker)

Żółte kartki: Mladenovic, Makowski

Sędziował: John Beaton (Szkocja)

Widzów: 25 875


Foto: Radosław Kuśmierz

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.