W spotkaniu 16. kolejki 3 ligi grupy I Pilica Białobrzegi podejmowała przed własną publicznością Ursus Warszawa. Mecz zakończył się zwycięstwem gości 3:2.
Możemy już mówić o kryzysie jaki dopadł zespół Pilicy Białobrzegi, piąte ligowe spotkanie bez zwycięstwa. Po obiecującym starcie sezonu podopieczni Tomasza Grzywny wpadli w dołek z którego jak na razie ciężko im się wydostać.
Spotkanie dla gospodarzy zaczęło się fatalnie, już w 4. minucie musieli wyciągać piłkę z własnej siatki. Autorem trafienia dla gości okazał się Oskar Pyrzyna, strzałem z ostrego kąta pokonał młodego bramkarza Pilicy. W 33. minucie goście podwyższyli swoje prowadzenie po dobrze rozegranej kontrze całą akcję sfinalizował Michał Strzałkowski.
W końcówce pierwszej odsłony spotkania gospodarzom udało złapać się kontakt, uderzenie na gola zamienił Bartłomiej Niedziela, czym dał szanse na nawiązanie walki w tym starciu.
Jeśli gospodarze szukali nadziei na nawiązanie walki to ta została brutalnie zweryfikowana w 61. minucie bowiem boisko opuścić musiał Oskar Natorski w konsekwencji czerwonej kartki za niesportowe zachowanie a dwie minut później goście wyprowadzili trzeci cios, tym razem autorem trafienia był Patryk Kamiński.
W 70. minucie gospodarzom udało się umieścić piłkę w siatce przyjezdnych, ale jak się okazało jeden z zawodników Pilicy był na pozycji spalonej. Wynik spotkania w doliczonym czasie gry ustalił Marcin Rawski i ostatecznie trzy punkty padły łupem gości z Warszawy.
Pilica Białobrzegi - Ursus Warszawa 2:3 (1:2)
4' 0:1 Pyrzyna
33' 0:2 Strzałkowski
45' 1:2 Niedziela
63' 1:3 Kamiński
90' 2:3 Rawski
Foto: Echo Dnia
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.