Borussia Dortmund nie straciła jeszcze nadziei, że Erling Haaland zostanie na Signal Iduna Park na kolejny rok. Póki co nie poinformowano oficjalnie jaką decyzję podjął Norweg względem swoich dalszych losów, jednak śledząc Real Madryt aktualności, wszystko wskazuje na to, że Norweg od nowego sezonu bronić barw zespołu Los Blancos.
Nowy klub niejedyną zagwostką dla Norwega
Wybór nowego klubu nie jest obecnie jednym dylematem w karierze byłego zawodnika RB Salzburg. Utalentowany piłkarz musi także podjąć decyzję, jaka firma będzie wyposażać go w sprzęt piłkarski z racji wygasającej umowy z Pumą, z którą dotychczas miał okazję współpracować.
Według nieoficjalnych informacji, w zeszłym tygodniu do podpisania umowy kontraktowej, miała przekonywać Haalanda firma Adidas. Niemiecka firma z siedzibą w Herzogenaurach, której ambasadorem jest Zinedine Zidane, wysłała do Dortmundu specjalny odrzutowiec, którym napastnik dotarł do siedziby firmy.
Na miejscu Haaland spotkał się ze wspomnianym wcześniej Zidanem oraz swoim idolem z dzieciństwa, Hiszpanem Michu, który znany jest przede wszystkim ze świetnego epizodu w barwach Swansea City, a obecnie pracuje jako dyrektor sportowy w grającym w Segunda Division CF Burgos. W rozmowie z Mundo Deportivo, Michu wypowiedział się na temat dalszych losów Haalanda, które w jego mniemaniu nie będą już dłużej związane z Borussią Dortmund.
Hiszpania preferowanym kierunkiem dla Haalanda
– Miałem okazję przez dłuższą chwilę porozmawiać z Erlingiem Haalandem i z tego, co udało mi się wywnioskować, wątpię, aby dalej grał w Dortmundzie w sezonie 2022/23 – powiedział obecny dyrektor sportowy CF Burgos, twierdząc, że jego zdaniem Norweg podejmie decyzję o przeprowadzce do Hiszpanii.
– Haaland szuka silnego zespołu, który będzie miał realne szanse zatriumfować w Lidze Mistrzów. Powiedział mi, że lubi Hiszpanię i moim zdaniem uważnie szuka projektu sportowego, który będzie spełniać jego oczekiwania – powiedział Michu.
Real Madryt od dawna uważany jest za faworyta do podpisania umowy z bramkostrzelnym napastnikiem. Nie należy zapominać jednak, że od dłuższego czasu celem Królewskich pozostaje Kylian Mbappe z Paris Saint-Germain, a jednoczesne pozyskanie obu piłkarzy w jednym oknie transferowym może być trudne do zrealizowania z finansowego punktu widzenia nawet dla takiego potentata jak klub z Estadio Santiago Bernabeu.
Do letniego okienka transferowego pozostało jeszcze trochę czasu, jednak ewentualne niezdecydowanie Realu Madryt może zostać momentalnie wykorzystane, bowiem pozyskaniem Erlinga Haalanda bardzo mocno interesuje się też FC Barcelona. Katalończycy mają obecnie spore problemy finansowe, jednak pod względem sportowym wciąż są niezwykle atrakcyjnym adresem, co może poważnie brać pod uwagę sam zawodnik.
Źródło: www.mundodeportivo.com
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.