Wisła Kraków wygrała z Zagłębiem Lubin 4-2 (2-2) w ostatnim sobotnim spotkaniu 7. Kolejki PKO Ekstraklasy. Paweł Brożek strzelił dwie bramki. To jego 4. i 5. trafienie w trzech ostatnich meczach.
W 9. minucie Alan Czerwiński zagrał piłkę w pole karne z prawej strony. Do podania doszedł Saša Živec, ale nie trafił czysto w piłkę i przeniósł nad poprzeczką.
W 19. minucie gospodarze otworzyli wynik spotkania. Z prawej strony w pole karne wrzucił Vukan Savićević wprost na nogę wbiegającego Michała Maka, który wślizgiem prawą nogą pokonał Konrada Forenca.
W 23. minucie Wisła Kraków po raz drugi ukuła lubinian. Paweł Brożek dostał piłkę w polu karnym wymanewrował obrońcę i płaskim uderzeniem umieścił piłkę w siatce.
W 27. minucie Zagłębie Lubin złapało kontakt. Pod własnym polu karnym stracił piłkę Jean Carlos Silva. Piłkę przejął Filip Starzyński wpadł w pole karne uderzył z ostrego kąta. Pierwsze uderzenie zostało obronione przez bramkarza Białej Gwiazdy. Starzyński podał głową do Sašy Živeca, który z najbliższej odległości trafił.
W 30. minucie gospodarze chcieli szybko odpowiedzieć na straty. Savicević wpadł z lewej strony pola karnego wycofał do Kamila Wojtkowskigo, który nie trafił czysto. Uderzał jeszcze Mak. Skutecznie interweniował bramkarz Miedziowych.
W 37. minucie Saša Balić doprowadził do wyrównania. Z prawej strony z rzutu rożnego głową pokonał Michała Buchalika.
W 48. minucie z lewej strony pomknął Michał Sadlok, obrońca zdecydował się na uderzenie. Z kłopotami bronił bramkarz lubinian. Do wybitej piłki doszedł Jakub Błaszczykowski, kapitan krakowian nie trafił czysto i przeniósł nad poprzeczką.
W 53. minucie Savićević w pojedynku z Bartoszem Kopaczem według pierwszej decyzji arbitra Daniela Stefańskiego faulował zawodnik gości. Jednak po weryfikacji VAR nie podtrzymał swoich pierwszych decyzji.
W 58. minucie Wisła Kraków wyszła na prowadzenie. Z lewej strony wpadł w pole karne Mak, który wycofał do tyłu do Wojtkowskiego, który nawinął obrońców, uderzył mocno na bramkę łapiąc Forenca na wykroku i trafił po raz pierwszy w tym sezonie.
W 60. minucie chciał odpowiedzieć Starzyński. Zdecydował się na uderzenie z 18. metra, ale jego techniczne uderzenie było minimalnie niedokładne.
W 65. minucie Wojtkowski zmarnował okazję na 5. metrze. Dostał piłkę wprost na głowę, ale nie wykorzystał idealnej okazji na swoja drugą bramkę.
W 69. minucie Konrad Forenc zrobił show w Krakowie. Jean Carlos Silva próbował zaskoczyć lobując bramkarza, który wyszedł głęboko w pole, aby przeciąć podanie.
WISŁA KRAKÓW - ZAGŁĘBIE LUBIN 4-2 (2-2)
1-0 Michał Mak (19.)
2-0 Paweł Brożek (23.)
2-1 Saša Živec (27.)
2-2 Saša Balić (37.)
3-2 Kamil Wojtowski (58.)
4-2 Paweł Brożek (84.)
Wisła Kraków: Buchalik - Niepsuj, Klemenz, Janicki, Sadlok - Błaszczykowski, Savićević (65. Rafał Boguski), Silva, Wojtkowski, Mak (85. Chuca) - Brożek (89. Przemysław Zdybowicz).
Zagłębie Lubin: Forenc - Kopacz, Guldan, Oko, Balić - Czerwiński (86. Damjan Bohar), Tosik (75. Rok Sirk), Slisz, Starzyński, Živec (86. Łukasz Poręba) - Szysz.
żółte kartki: Sadlok, Savićević, Błaszczykowski - Tosik, Balić. sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz) widzów: 14 616
foto: https://twitter.com/WislaKrakowSA
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.