Mało czasu podopieczni Marka Papszuna mieli na świętowanie, jednak czas teraz na mecz z ŁKS-em, który w tej kolejce może dołączyć do Rakowa i zapewnić sobie awans do LOTTO Ekstraklasy. Na dole tabeli też może być ciekawie.


Jako pierwsi na boisko wybiegną piłkarze Bytovii Bytów i Chojniczanki Chojnice. W meczu derbowym obie ekipy liczą na trzy oczka, jednak gospodarze potrzebują punktów jak tleniu. Piłkarze Macieja Bartoszka nie zamierzają jednak odpuszczać, bowiem nie mogą zawieźć kibiców w derbach.

Kolejnym spotkaniem będzie mecz ŁKS-u Łódź ze świeżo upieczonym beniaminkiem LOTTO Ekstraklasy, Rakowem Częstochowa. Zawodnicy Kazimierza Moskala jednak są już naprawdę blisko aby dołączyć do częstochowian, choć czeka ich bardzo trudne zadanie.

Na koniec dnia, walczący o utrzymanie Stomil Olsztyn zagra z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Olsztynianie po środowym remisie znaleźli się w strefie spadkowej i z chęcią chcieliby szesnaste miejsce opuścić.

W niedzielę o godzinie 16 Warta Poznań skrzyżuje rękawice z Odrą Opole, która jest nadal zamieszana w walkę o utrzymanie. O swój los jednak także musi drżeć Warta i aby być spokojniejszym w kolejnych meczach to muszą wygrać.

Godzinę później w meczu derbowym Sandecja Nowy Sącz zagra z Puszczą Niepołomice. Piłkarze Tomasza Tułacza nie mają jeszcze pewnego utrzymania i to oni muszą być bardziej zdeterminowani aby sięgnąć po trzy oczka.

Podbeskidzie Bielsko Biała zagra z GKS-em 1962 Jastrzębie, który rozgrywa świetny sezon. Jastrzebianie jednak będą chcieli do końca powalczyć o jak najlepsze miejsce w ligowej stawce. Miejscowi jednak nie mają nadal pewnego utrzymania i będą chcieli przybliżyć się do niego.

GKS Tychy podejmie Wigry Suwałki, które po raz kolejny walczą o życie. Podopieczni Mirosława Smyły aby uniknąć strefy spadkowej muszą pokonać tyszan, jednak oni na swoim obiekcie w tym sezonie radzą sobie bardzo przyzwoicie. Zawodnicy GKS-u także nie mają jeszcze zapewnionego utrzymania.

O godzinie 20 mająca już nikłe szanse na awans Stal Mielec zagra z bijącym się o ligowy byt Chrobrym Głogów. Mielczanie nie są do końca zadowoleni z tego sezonu, jednak będą chcieli dobrze pokazać się przed własną publiką. Piłkarze Grzegorza Nicińskiego aby uniknąć niepotrzebnej nerwówki muszą pokonać Stal.

Nietypowo bo w poniedziałek o godzinie 17 Garbarnia Kraków rozpocznie mecz z GKS-em Katowice, który rozpaczliwie walczy o utrzymanie. Katowiczanie złapali ostatnio niezłą serię i będą chcieli w Krakowie postawić kolejny krok do utrzymania. Garbarnia jeśli przegra to już definitywnie spadnie do 2 ligi.

Foto: Natalia Zdziebczyńska/plasterlodzki.pl

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.