Legia Warszawa w dzień wybuchu Powstania Warszawskiego podejmowała w Kuopio KuPs. Legioniści bezbramkowo remisując wywalczyli awans... ale co to za awans.

W pierwszej połowie spotkania nie działo się kompletnie nic. Mecz stał na dramatycznym poziomie, kibice którzy zjawili się w Kuopio nie bez kozery zaintonowali przyśpiewkę "Legia grać ..." z nadzieją wypatrywaliśmy drugiej połowy jednakże jak mawia przysłowie nadzieja matką głupich.

Sześć minut po rozpoczęciu drugiej połowy przed szansą stanął Sandro Kulenović, lecz w idealnej sytuacji nie trafił w bramkę. 

W świetnej sytuacji do zdobycia bramki na dziesięć minut przed końcem meczu znalazł się Ardydas Novikovas, Litwin stanął oko w oko z Otso Virtanenem ale uderzył za słabo i  niecelnie. Po fatalnym strzale byłego zawodnika Jagiellonii Białystok przed szansą stanęli piłkarze Kuopion Palloseura, którzy wyprowadzili groźną kontrę jednakże w dogodnej sytuacji pomylił się Issa Thiaw.

Na pięć minut przed końcem spotkania ręką w polu karnym zagrywał zawodnik gospodarzy. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Sandro Kulenović jednak Chorwacki napastnik udowodnił, że i w takiej sytuacji nie jest w stanie zdobyć dziś gola, uderzył po ziemi i nie było by w tym żadnego problemu gdyby bramkarz KuPs nie obronił jego uderzenia.
Legia Warszawa spotkanie w stolicy Finlandii zakończyła bezbramkowym remisem, który oczywiście dał jej awans natomiast w jakim stylu?

Podopieczni Aleksandara Vukovica zagrali fatalnie, a momentami mecz był anty-wizytówką futbolu. 

W kolejnej rundzie eliminacji stołeczna drużyna zmierzy się najprawdopodobniej z Greckim Atromitosem Ateny, którego zawodnikiem jest Dawid Kort. 

Kuopion Palloseura - Legia Warszawa 0-0 (0-0)

Kuopion Palloseura: 1.  Virtanen - 17. Manga, 15.  Diallo, 33.  Soldo, 13. Murillo - 11. Niskanen, 3. Ayarna, 23.  Thiaw (89, 7.  Ngueukam), 20. Saxman (76, 10. Purje), 8. Pennanen - 9. Rangel. 

Legia: 1. Majecki - 29. Vešović, 44. Rémy (66, 5. Lewczuk), 55.  Jędrzejczyk, 16.  Rocha - 18.  Novikovas, 8.  Gwilia, 24.  Martins, 9. Carlitos (61, 7.  Antolić), 21. Nagy (90, 3. Jodłowiec) - 99.  Kulenović.

żółte kartki: Rangel, Niskanen - Nagy, Rémy. 
sędziował: Lawrence Visser (Belgia).
widzów: 4500


Foto: Paweł Jerzmanowski/warszawa.pl

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.