Czy są jakiekolwiek szanse na to, że ekstraklasa jeszcze kiedyś będzie jedną z lepszych europejskich lig?

Kiedy oglądana jest przez nas ekstraklasa, często mamy dość mieszane uczucia, a to z uwagi na to iż mimo tego, że jest to nasza rodzima liga i powinna ona interesować polskiego kibica piłki nożnej, stoi ona jedna na dość niskim poziom, a szczególnie w porównaniu z topowymi ligami europejskimi. Stąd też wiadomy jest fakt, że większość kibiców, chętniej wybierze oglądanie w telewizji spotkania angielskiej Premier League, czy też niemieckiej Bundesligi. Coraz gorsze, wyniki ekstraklasy na arenie międzynarodowej sprawiają, że bardzo rzadko możemy oglądać nasze kluby w pucharach europejskich.

Poziom gry, nieadekwatny do poziomu realizacji transmisji…

Zapewne każda osoba śledząca polskie media poruszające temat polskiej ekstraklasy, przynajmniej raz usłyszała stwierdzenie, jakoby właśnie nasza najwyższa klasa rozgrywkowa piłki nożnej, była doskonale opakowanym produktem niskiej jakości. Co to jednak oznacza w praktyce? Otóż kanał telewizyjny, który wykupuje koncesję na transmitowanie meczów, dba o najwyższy poziom dziennikarskiej oprawy spotkania. Stąd uznaje się nawet, że jakość studia przed i pomeczowego, komentarz, wywiady, analizy i wszystko inne co ma urozmaicić mecz, znacznie przewyższa poziom piłkarski meczów ekstraklasy. Mówi się nawet, że jest to nawet czołówka europejska. Dość szybki powrót rozgrywek po pandemii, ma być także szansą dla ekstraklasy, aby zainteresowali się nią kibice zza granicy, gdyż powrót wielu innych lig, zaplanowano na późniejsze terminy. Są to jednak tematy bardziej „około sportowe”, a za wzrostem znaczenia polskiej ligi, będą przemawiać jedynie lepsze wyniki jej klubów na arenie międzynarodowej.

Polityka klubów, zarządzanie, transfery – wszystko nie tak, jak być powinno…

Nawet najlepsi strzelcy ekstraklasy, to nie są w miarę rozpoznawani piłkarze dla zagraniczne kibica, a ciągłe transfery obcokrajowców, którzy się nie sprawdzają, weszły już w kanon funkcjonowania polskich klubów. Ekstraklasa musi doczekać się zatem wręcz przełomu, aby w kadrach meczowych dominowali jednak młodzi polscy piłkarze, którzy rokują na przyszłość. Chociaż pojawia się wiele reform, te są niestety bardzo często nietrafione, a przykładem jest chociażby ta, która odwróciła terminarz ekstraklasy do góry nogami i mało kto rozumie taki stan rzeczy.