Broń Radom pod wodzą nowego trenera zwyciężyła przed własną publicznością z Pilicą Białobrzegi. Nowy trener udanie rozpoczyna swoją pracę w nowym klubie i już na starcie może dopisać trzy punkty w ligowym dorobku.

W ubiegłym tygodniu doszło do zmiany na stanowisku szkoleniowca w Broni Radom. Dla Tomasza Jasika był to debiut na ławce trenerskiej i od razu może dopisać do swojego bilansu pierwsze zwycięstwo. Dodatkowym smaczkiem był fakt, iż piątkowy mecz był spotkaniem derbowym.

Mecz rozpoczął się doskonale po myśli gospodarzy, już w 5. minucie na listę strzelców wpisał się Elian Hernandez wykorzystując podanie od Roberta Kowalczyka. Dwie minuty później Pilica miała swoją okazję do wyrównania, w tej sytuacji minimalnie pomylił się Bartosz Zawadzki.

W 24. minucie mieliśmy remis, w polu karnym gospodarzy upadł Olaf Uziębło a sędzia podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na 11-metrze podszedł Konrad Paterek i zdobył wyrównujące trafienie dla gości.

Gospodarze zdołali wyjść ponownie na prowadzenie tuż przed przerwą. rzut wolny i dośrodkowanie tuż zza pola karnego wykonywane przez Kamila Kumocha w całym zamieszaniu znalazło bezpośrednio drogę do bramki gości.

Trzecie trafienie dla Broni padło tuż po zmianie stron, po stałym fragmencie gry najwyżej do piłki wyskoczył Igor Kośmicki i swoim strzałem zmusił bramkarza gości do kapitulacji. Po tym trafieniu, gospodarze cofnęli się bardziej do defensywy i postawili na kontrataki. 

Broń Radom - Pilica Białobrzegi 3:1 (2:1)

5' 1:0 Hernandez

24' 1:1 Paterek - karny

42' 2:1 Kumoch

47' 3:1 Kośmicki

Broń: Kosiorek - Zborowski, Wrześniewski, Kośmicki, Dias, Kumoch (61. Michalski), Bartosiak, Elian Hernandez, Goljasz (87. Ambrozik), Kielak (87. Denzell), Kowalczyk (74. Machajek).

Pilica: Adamczyk - Kencel, Walasek, Karasek (69. Żurawski), Uziębło (69. Klinicki), Niedziela (54. Dobkowski), Zawadzki (50. Korczakowski), Michalski, Rawski (69. Imiołek), Winiarski, Paterek.

Foto: Broń Radom

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.