Będące na szczycie drużyny z Rzeszowa i Nowego Targu nie pogubiły punktów w meczach wyjazdowych. Mistrz jesieni po raz drugi z rzędu stracił punkty i spadł na piąta lokatę. Wisła Sandomierz lepsza w derbach powiśla.

W inaugurującym tą kolejkę meczu Sokół Sieniawa podzielił się punktami z Podlasiem Biała Podlaska. Zawodnicy Szymona Szydełko po bezbramkowym remisie przywożą punkt z trudnego terenu. 

Na trudnym terenie swój mecz grała także drużyna Podhala Nowy Targ, która na wyjeździe podejmowała Wólczankę Wólka Pełkińska. Szarotki szybko załatwiły sprawę i już w 8. minucie prowadzili po bramce Marcina Przybylskiego i jak się później okazało to trafienie dało komplet punktów.

Orlęta Radzyń Podlaski chciały zatrzymać lidera trzeciej ligi, Stal Rzeszów. Marzenia radzynian zostały obnażone w 1, minucie, gdy Grzegorz Goncerz otworzył wynik meczu. Dwadzieścia minut później było już 0-2, a z gola cieszył się Błażej Cyfert. Kolejne bramki padły po przerwie. Najpierw w 60. minucie podwyższył Goncerz, zaś jedenaście minut później na 0-4 strzelił Wojciech Reiman. W końcówce sztukę dołożył jeszcze Cyfert i ustalił wynik spotkania.

Bezbramkowe remisy padły w meczach Spartakusa Daleszyce ze Stalą Kraśnik i Wiślan Jaśkowice z Chełmianką Chełm.

Punktami podzieliła się także Avia Świdnik z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski. Mecz fatalnie rozpoczęli przyjezdni, bowiem już 2. minucie piłkę do własnej bramki skierował Damian Mężyk. Z czasem przyjezdni jednak starali się odrabiać straty i gol wyrównujący padł w 24. minucie autorstwa Michała Grunta. Szybko po zmianie stron Piotr Prędota wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie, ale ostatnie słowo należało do KSZO. Sześć minut później Mężyk zrehabilitował się za bramkę samobójczą z 2. minuty i doprowadził do wyrównania, ustalając wynik meczu.

Piłkarze Motoru Lublin wyrównali rachunki z Sołą Oświęcim za wysoką porażkę z sezonu 17/18. Lublinianie skromnie pokonali podopiecznych Łukasza Surmy po bramce z 34. minuty autorstwa Bartosza Walencika.

Kolejkę zakończyły derby powiśla pomiędzy Wisłą Sandomierz a Czarnymi Połaniec. Piłkarze Dariusza Pietrasiaka byli mocno podrażnieni po laniu w Nowym Targu i za wszelką cenę chcieli wygrać w derbach. Miejscowi wyszli na prowadzenie w 23. minucie za sprawą Patryka Wilka, który w zimie wrócił do Sandomierza. Po zmianie stron błyskawicznie na 2-0 podwyższył Damian Nogaj, zaś dwadzieścia minut później kontaktową bramkę zdobył Sebastian Ryguła ustalając wynik spotkania.

Foto: Stal Rzeszów

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.