3 liga gr III: Zostały ostatnie miejsca w walce o ligowy byt [Podsumowanie 32. kolejki]

Rezerwy Górnika Zabrze rozgromiły Lechię Dzierżoniów, która już wcześniej spadła o szczebel niżej. Miejscowi do przerwy prowadzili 5-0. Dublet ustrzelił Krzysztof Kiklaisz, a po jednym trafieniu zaliczyli Jakub Bielica, Adam Fic i Bartosz Gałązkiewicz. Po zmianie stron drugi garnitur Górnika zdobył jeszcze dwa gole.

Górnik Polkowice mimo awansu nie zatrzymuje się i w środowym meczu pokonał ekipę Ruchu Zdzieszowice. Bramki padły dopiero w drugiej połowie. W 49. minucie gola zdobył Piotr Azikiewicz, a wynik starcia ustalił samobójczym trafieniem Arkadiusz Kozłowski.

Piast Żmigród skromnie pokonał drugą drużynę Zagłębia Lubin. Gospodarze w pierwszej połowie wyszli na dwubramkowe prowadzenie, a z bramek cieszyli się Mikołaj Juchacz i Szymon Sołtyński. Miedziowych stać było jedynie na zdobycie kontaktowej bramki, która padła w 86. minucie po uderzeniu Adama Borkowskiego.

Warta Gorzów Wielkopolski jeszcze wierzy w utrzymanie i wygrała z Miedzią II Legnica, która jest zagrożona degradacją. Wynik rzutem na taśmę przed przed przerwą otworzył Dominik Zakrzewski, który zdobył tzw gola do szatni. Wyrównanie padło w 70. minucie, a z bramki cieszył się Mateusz Zatwarnicki. Radość gości trwała krótko, bowiem po pięciu minutach prowadzenie wróciło do miejscowych za sprawą Pawła Posmyka.

Foto-Higiena Gać znacznie utrudniła sobie sprawę utrzymania po porażce z Gwarkiem Tarnowskie Góry. Goście błyskawicznie wyszli na prowadzenie, bowiem już w 1. minucie z gola cieszył się Przemysław Mizgała. Kwadrans później było już 0-2, a do siatki trafił Patryk Joachim. Gospodarze złapali kontakt w 24. minucie po uderzeniu Jehora Tarnowa. W drugiej odsłonie Gwarek dołożył jeszcze jedną bramkę i mógł cieszyć się z trzech oczek.

Pniówek Pawłowice Śląskie podzielił się punktami ze zdegradowanym Silonem Gorzów Wielkopolski. Bramki w tym spotkaniu padły dopiero po przerwie. W 48. minucie goście wyszli na prowadzenie sprawą Sebastiana Jarosza. Piłkarze Pniówka do wyrównania doprowadzili w 81. minucie po strzele Tomasza Dzidy.

MKS Kluczbork skromnie pokonał Rekord Bielsko-Biała i jest nad kreską. Miejscowym radość dał chwilę przed przerwą Dominik Lewandowski i jak się później okazało była to bramka na wagę trzech punktów.

Ruch Radzionków do końca walczył o korzystny rezultat w meczu ze Ślęzą Wrocław. Radzionkowianie przez cały mecz wykazywali dużą wolę walki, lecz w końcówce zaczęli tracić siły co bezlitośnie wykorzystała Ślęza. Najpierw w 87. minucie do siatki trafił Filip Skórnica, zaś 180 sekund później wynik ustalił Jakub Berkowicz. Ruch w wyniku porażki spadł do czwartej ligi śląskiej.

Los Cidrów podzielił także Agroplon Głuszyna który wysoko uległ Stali Brzeg. Goście na prowadzenie wyszli już w 16. minucie, a z gola cieszył się Mateusz Cieślik. W końcówce pierwszej połowy gospodarze mocniej przycisnęli, ale jednobramkowe prowadzenie gości się utrzymało. Po zmianie stron Stal dołożyła jeszcze trzy gole i mogła dopisać sobie trzy oczka, które sprawiły że brzeżanie uciekli ze strefy spadkowej.

Foto: Oliwer Kobus