Kibice którzy sobotnie popołudnie spędzili na stadionie w Nowym Dworze Mazowieckim nie mogli się nudzić, bowiem zobaczyli aż 8 bramek. KS Wasilków nadal płaci frycowe i na pierwsze zwycięstwo musi poczekać przynajmniej do następnej kolejki.
Unia Skierniewice okazała się lepsza w meczu z Ruchem Wysokie Mazowieckie. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście po uderzeniu Patryka Pasko w 3. minucie. Do wyrównania z rzutu karnego doprowadził Rafał Parobczyk. Unia prowadzenie objęła w 39. minucie, a na listę strzelców wpisał się Hubert Gutkowski. Po przerwie obie drużyny dołożyły jeszcze po bramce.
Sokół Aleksandrów Łódzki ograł Znicz Biała Piska po dwóch golach Bartłomieja Maćczaka oraz jednym trafieniu Kamila Cupriaka. Goście odpowiedzieli w samej końcówce bramką Mateusza Romachówa.
Concordia Elbląg pokonała KS Wasilków, mimo że to mistrz czwartej ligi podlaskiej do przerwy prowadził po golu Dawida Ostaszewskiego. Po przerwie Słoniki odwróciły losy spotkania i zdobyły dwa gole, a na listę strzelców wpisali się Dominik Pawłowski i Tomasz Szawara.
RKS Radomsko udanie odegrał się za zeszłotygodniową porażkę i pewnie pokonał Huragan Morąg po bramkach Pawła Baraniaka, Krystiana Wojtczaka z rzutu karnego oraz Adriana Klepczyńskiego.
Broń Radom dzielnie stawiała się rezerwom Legii Warszawa, ale ostatecznie przegrała 0-2. Pierwszego gola dla Legii zdobył Jarosław Niezgoda w 28. minucie, a wynik spotkania ustalił siedem minut po przerwie Aleksander Waniek.
Sokół Ostróda po bramkach Oskara Rynkowskiego i Roberta Hirsza pokonał Lechię Tomaszów Mazowiecki.
Polonia Warszawa bezbramkowo zremisowała w derbach z Ursusem Warszawa.
Świt Nowy Dwór Mazowiecki postrzelał w meczu z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Podopieczni Marka Brzozowskiego do przerwy prowadzili już 4-0 po bramkach Arkadiusza Ciacha, Sebastiana Cucha, Rafała Maciejewskiego z rzutu karnego oraz samobójczej Jakuba Kołaczka. Po zmianie stron Pogoń strzeliła szybkie dwa gole autorstwa Michała Strzałkowskiego i Patryka Szymańskiego. Ostatecznie gościom nie udało się doprowadzić do wyrównania i mecz zakończył się wynikiem 5-3.
Kolejkę zakończył mecz Pelikana Łowicz, który w niedzielne przedpołudnie podzielił się punktami z Olimpią Zambrów. Goście do przerwy prowadzili po strzale Łukasza Grzybowskiego w 24. minucie. Pelikan wyrównał po golu Damiana Warchoła w 49. minucie.
Foto: Paweł Jerzmanowski/warszawa.pl
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.