3 liga gr I: Sokół Ostróda odskoczył rezerwom Legii Warszawa [Podsumowanie 11. kolejki]

Świt Nowy Dwór Mazowiecki w piątkowy wieczór pokonał Broń Radom, po dwóch bramkach Rafała Maciejewskiego.

Znicz Biała Piska wbił pięć goli rezerwom Legii Warszawa. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Marcin Fiedorowicz, a ponadto do siatki trafiali także Mateusz Jambrzycki, Mateusz Furman oraz Patryk Gondek z rzutu karnego.

Olimpia Zambrów pokonała Lechię Tomaszów Mazowiecki. Gospodarze na prowadzenie wyszli w 70. minucie po strzale Kamila Jackiewicza. Końcówka meczu była bardzo emocjonująca, bowiem padły w niej jeszcze dwa gole, a do siatki trafiali Paweł Kaczmarczyk i Adrian Marcioch.

Pogoń Grodzisk Mazowiecki minimalnie uległa Huraganowi Morąg po bramce Rafała Maćkowskiego.

Sokół Aleksandrów Łódzki wykorzystał porażkę wicelidera i wskoczył na jego miejsce, po tym jak wygrał z Polonią Warszawa. Wynik spotkania otworzył w 23. minucie Kacper Dziuba. Po zmianie stron padła jeszcze jedna bramka, a jej autorem był Bartłomiej Maćczak w 53. minucie z rzutu karnego.

Concordia Elbląg bezbramkowo zremisowała z Sokołem Ostróda, który zachował pozycję lidera.

Pelikan Łowicz w derbach województwa łódzkiego przegrał z RKS-em Radomsko. Gole padły padły po przerwie, a wynik spotkania otworzył w 52. minucie z rzutu karnego Aleksander Ślęzak. Cztery minuty później prowadzenie podwyższył Adam Saktura. Gospodarze nie zamierzali się jednak poddawać i w 75. minucie kontaktowego gola zdobył Damian Warchoł. 180 sekund później był już remis, a do siatki trafił Piotr Piekarski. Ostatnie słowo należało jednak do beniaminka, który w 81. minucie za sprawą Jakuba Rozwandowicza ustalił rezultat spotkania. 

KS Wasilków uległ Unii Skierniewice. Przyjezdni szybko po zmianie stron wyszli na dwubramkowe prowadzenie za sprawą Pawła Czarneckiego i Dawida Przezaka. Beniaminka stać było jedynie na honorowe trafienie z rzutu karnego, autorstwa Adama Butkiewicza.

W ostatnim meczu Ruch Wysokie Mazowieckie podzielił się punktami z Ursusem Warszawa. Jako pierwsi do siatki trafili gospodarze, a z gola cieszył się w 20. minucie Maciej Radaszkiewicz. W tym meczu padła jeszcze jedna bramka, bowiem kwadrans po przerwie na listę strzelców wpisał się Krzysztof Możdżonek.

Foto: Michał Laskowski