Podopieczni Piotra Kołca nadal przewodzą w ligowej tabeli. Ekipa z Aleksandrowa Łódzkiego wygrała w kontrowersyjnym meczu. Drużyna z Radomska ugrała punkt w Białej Piskiej.
Pierwszy mecz siódmej serii gier został rozegrany w czwartek i wzbudził on sporo kontrowersji. Sokół Aleksandrów Łódzki pokonał Concordię Elbląg. Gospodarze na prowadzenie wyszli w 19. minucie, a do siatki trafił Bartłomiej Maćczak. Cztery minuty później było już 2-0, a na listę strzelców wpisał się Konrad Matuszewski i ten wynik utrzymał się do przerwy. Po zmianie stron miejscowi zdobyli jeszcze dwa gole, z których cieszyli się ponownie 21-letni napastnik oraz Mikołaj Bociek. Gości stać było na honorowe trafienie autorstwa Radosława Lenarta.
W piątkowe popołudnie Huragan Morąg przegrał z Unią Skierniewice. Pierwszy gol w tym spotkaniu padł w 18. minucie, kiedy to Michał Wrzesiński pokonał Mateusza Lawrenca. Kolejne gole padły dopiero po przerwie. Prowadzenie gości podwyższył Kamil Łojszczyk w 65. minucie. Radość Unii trwała zaledwie minutę, bowiem po tym czasie do siatki trafił Anton Kołosow. Podopieczni Rafała Smalca chcieli odzyskać dwubramkową przewagę, co im się udało w 71. minucie, a na listę strzelców wpisał się Marcin Pieńkowski. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy, a konkretnie do byłego zawodnika Olimpii Elbląg, który z jedenastu metrów ustalił wynik spotkania.
Pogoń Grodzisk Mazowiecki w derbach województwa mazowieckiego przegrała z Bronią Radom po bramkach Patryka Czarnoty i Przemysława Śliwińskiego.
Pół godziny później KS Wasilków minimalnie uległ Ursusowi Warszawa, a jedynego gola zdobył Filip Dzielak w 50. minucie.
W tym samym czasie Olimpia Zambrów przegrała z Polonią Warszawa, mimo że do przerwy prowadziła po trafieniu Marcina Paczkowskiego. Czarne Koszule odwróciły losy meczu po przerwie i najpierw w 55. minucie wyrównał Sebastian Kobiera. Polonia zwycięską bramkę zdobyła na osiem minut przed końcem regulaminowego czasu gry, a do siatki trafił Krystian Pieczara.
Znicz Biała Piska bezbramkowo zremisował z RKS-em Radomsko.
Ruch Wysokie Mazowieckie uległ ekipie Sokoła Ostróda, a wynik został ustalony już w pierwszej połowie. Piłkarze Piotra Kołca na prowadzenie wyszli w 13. minucie za sprawą Piotra Tomkiewicza. Dziewięć minut później wyrównał Eryk Matus. Ostatnie słowo należało do lidera rozgrywek, a w 45. minucie wynik ustalił Michał Stryjewski.
Świt Nowy Dwór Mazowiecki skromnie pokonał ekipę Pelikana Łowicz, a jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Kamil Wiśniewski w samej końcówce.
Foto: Michał Laskowski
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.