Podopieczni Sławomira Majaka znowu nie zdołali sięgnąć po komplet punktów. Szczęście jednak nadal trwa przy Sokole, bowiem czołówka w ten weekend pogubiła punkty i przewaga nad drugą drużyną wynosi cztery oczka.
W piątkowy wieczór spotkały się naprzeciw siebie jedenastki Victorii Sulejówek i Olimpii Zambrów. Obie drużyny przed meczem były zamieszane w walce o utrzymanie, choć zambrowianie po tym meczu oddalili zagrożenie. Zwycięstwo było możliwe dzięki dwóm trafieniom Kamila Zalewskiego oraz jednym w końcówce Łukasza Gryko.
Sobotnie zmagania zainaugurował mecz Mazura Ełk z Sokołem Ostróda, który polubił szybkie bramki, bowiem już w 7. minucie piłkarze Jarosława Kotasa wygrywali 0-1. Stan ten utrzymał się do 76. minuty, gdy z karnego wyrównał Hubert Molski ustalając wynik meczu.
Godzinę później rozegrano trzy spotkania. Najpierw Ursus Warszawa wygrał z Bronią Radom 3-1. Jako pierwsi do bramki trafili warszawianie, a piłkę do bramki skierował Patryk Wolski. Wyrównanie nastąpił w 32. minucie, a z karnego bramkę zdobył Patryk Czarnota i taki wynik utrzymał się do przerwy. Po zmianie stron padły jeszcze dwie bramki i zdobyli je gospodarze z jedenastu metrów. Najpierw w 48. minucie Patryk Kamiński, zaś w samej końcówce na 3-1 podwyższył Arkadiusz Ciach.
Huragan Morąg nadal nie może wygrać na wiosnę, bowiem przegrali oni ze Zniczem Biała Piska 1-2, choć do przerwy wygrywali 1-0 za sprawą Joao Criciumy. W drugiej połowie rolę się odwróciły i najpierw w 57. minucie Paweł Adamiec wyrównał, zaś siedem minut później wynik spotkania ustalił Karol Kosiński.
Do niemałej niespodzianki doszło w meczu Unii Skierniewice, gdzie rewelacyjny beniaminek uległ Ruchowi Wysokie Mazowieckie 0-2. Pierwsza część meczu nie przyniosła bramek, zaś w drugiej po bramce zdobyli Michał Grochowski i Jakub Tecław.
Pół godziny później w hicie kolejki Legionovia Legionowo podzieliła się punktami z Sokołem Aleksandrów Łódzki, który nie może wygrać na wiosnę, Wynik meczu w 13. minucie otworzył Dominik Głowiński, zaś pięć minut później był już remis za sprawą Konrada Zakliki. Do przerwy więcej bramek już nie padło. Szybko po zmianie stron Artur Gieraga wyprowadził zespół Sokoła na prowadzenie, którego nie udało się mu utrzymać. Wyrównującą bramkę zdobył Kacper Będzieszak w 79. minucie i ustalił rezultat spotkania.
Lechia Tomaszów Mazowiecki pokonała piłkarzy Polonii Warszawa, którzy w rundzie wiosennej chcieli włączyć się do walki o awans. Plany awansu warszawianie muszą odłożyć na przyszłość i w meczu z Lechią do przerwy remisowali 0-0. Po przerwie gospodarze strzelili dwa gole i to oni cieszyli się z trzech punktów i powrotu na miejsce wicelidera.
W samo południe w niedziele rezerwy Legii Warszawa bezbramkowo zremisowały z Pelikanem Łowicz.
Na koniec zmagań Świt Nowy Dwór Mazowiecki skromnie pokonał ŁKS 1926 Łomża po bramce z rzutu karnego, autorstwa Marcina Kozłowskiego w 62. minucie.
Foto: Zbigniew Luchciński
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.