Już w piątkowy wieczór na dobre wraca pierwsza liga. Przedsmak rozgrywek kolejki mieliśmy w środę w Suwałkach, gdzie po zaciętym meczu Odra Opola wygrała. Na początek zmagań mecz Rakowa Częstochowa - z Chrobrym Głogów.
Raków Częstochowa meczem z Chrobrym Głogów rozpoczyna misję Lotto Ekstraklasa. Podopieczni Marka Papszuna są w bardzo komfortowej sytuacji przed zbliżającą rundą, bowiem przed goniącym peletonem mają aż 10 punktów przewagi. Głogowianie w tej rundzie będą bić się o utrzymanie. Piłkarze Grzegorza Nicińskiego jednak broni nie zamierzają składać przed faworytem.
W sobotnie popołudnie piłkarze Podbeskidzia Bielsko Biała podejmą aspirującą do awansu Stal Mielec. Mielczanie wczoraj zrobili dwa wzmocnienia last minute. Jednak ruchy Stali wydają się być konkretne i tym samym zgłaszają oni chęć awansu. Bielszczanie także mają szansę powrotu w szeregi elity. Wygrana w tym meczu przybliży jeden z zespołów do awansu.
Po meczu w Bielsku Białej, Stomil Olsztyn podejmie GKS Tychy. Stomil najważniejszy mecz już wygrał i każdy wynik dający utrzymanie w tej rundzie będzie sukcesem. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza do Olsztyna przyjeżdżają po pewne trzy punkty i poprawę sytuacji w tabeli.
W tym samym czasie Bytovia Bytów podejmie Wartę Poznań. Klub z Bytowa po przedsezonowych perturbacjach całkiem nieźle sobie radzi. Mimo utraty głównego sponsora, klub znalazł środki na zorganizowanie zgrupowania w Turcji. Piłkarze Warty mimo ograniczonych środków spokojnie przepracowali zimowy okres. Włodarzom klubu udało się pozyskać kilku ciekawych graczy. Obie ekipy jednak chcą skupić się na spokojnym utrzymaniu.
Godzinę później piłkarze ŁKS-u Łódź w meczu z Garbarnią Kraków rozpoczynają walkę o awans do elity. Łodzianie są aktualnie na czwartej pozycji i do drugiej drużyny tracą ledwie punkt. Podopieczni Bogusława Pietrzaka tym meczem rozpoczynają ciężką walkę o utrzymanie. O tej samej porze Sandecja Nowy Sącz podejmie Bruk-Bet Termalicę Nieciecza, której również marzy się awans do ekstraklasy.
Również o 17 swoje mecze rozpoczną GKS 1962 Jastrzębie z Odrą Opole oraz Puszcza Niepołomice z Chojniczanką Chojnice. Podopiecznym Jarosława Skrobacza awans raczej nie grozi, ale do pewnego utrzymania jeszcze trochę brakuje. Jastrzębianie rozgościli się w rozgrywkach i nie mają zamiaru ich opuszczać. Odra także myśli o utrzymaniu, lecz podopieczni Mariusza Rumaka muszą na wiosnę lepiej punktować. Ekipa Tomasza Tułacza jesienią wykręciła świetny wynik. Trener Puszczy w zimie wzmocnień szukał na Podkarpaciu i z pewnością będzie chciał utrzymać dotychczasową lokatę. Drużyna z Chojnic w zimie przeszła istną rewolucję, gdzie postawiono na młodych piłkarzy. Kierownictwo Chojniczanki uznało że szanse na awans są nikłe i dotychczasowy dorobek wystarczy aby dać szansę zdolnym juniorom bez strachu o spadek.
Kolejkę zakończy mecz Wigier Suwałki z GKS-em Katowice. Nowa GieKSa rozpoczyna walkę o utrzymanie na zapleczu elity. Cel ten powinien spokojne zostać zrealizowany bowiem transfery Radka Dejmka, Calluma Rzoncy czy Arkadiusza Jędrycha powinny podnieść jakość zespołu z ulicy Bukowej. Wigry w środę zaliczyły falstart i niebezpiecznie zbliżają się do strefy spadkowej. Transfery ekipy z Suwałk również powinny dać dobrą jakość w drużynie.
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.