Wisła Płock skromnie pokonała Koronę Kielce

Początek spotkania był dość wyrównany i obie drużyny raczej skupiły się na wzajemnym badaniu. Z czasem jednak to Korona Kielce zaczęła atakować i w 11. minucie przed świetną szansą stanął Matej Pucko, lecz jego strzał wybronił Thomas Dahne. 

Wisła Płock dobrze grała w obronie, jednak z czasem zaczynała zagrażać bramce Marka Kozioła. Najpierw próbował Cezary Stefańczyk, a po chwili Dominik Furman dogrywał do Seweryna Michalskiego, który uderzał obok bramki. Co się odwlecze to jednak nie uciecze i w 22. minucie Ricardinho umieścił piłkę w siatce.

Nafciarze po zdobyciu gola coraz śmielej sobie poczynali na boisku, a Korona zaliczała coraz więcej strat. Drużyna dowodzona przez Radosława Sobolewskiego nie potrafiła jednak tego wykorzystać. W końcówce pierwszej odsłony kielczanie mogli doprowadzić do wyrównania, lecz czujny był golkiper płocczan.

Po zmianie stron to nadal Wisła Płock przeważała i szukała kolejnych możliwości do strzelenia gola. Z czasem to jednak gospodarze zaczęli coraz mocniej napierać, ale obie drużyny notowały bardzo dużo strat. Kielczanie mieli coraz miej czasu na wyrównanie, ale miejscowi dobrze się spisywali.

Mecz nie był najlepszym widowiskiem, jednak nie można było odmówić walki obydwu drużynom. Nafciarze w ostatnich minutach meczu mocniej przycisnęli, chcąc przypieczętować wygraną, ale ostatecznie więcej bramek już nie padło.

Korona Kielce - Wisła Płock 0-1 (0-1)

0-1 Ricardinho (22)

Korona Kielce: Kozioł – Szymusik, A. Kovacevic, Pierzchała (25. Marquez), Dziwniel – Gnjatic, Żubrowski (68. Radin), Pucko, Pacinda – Cebula, Żyro (56. Djuranovic)

Wisła Płock: Dahne – Stefańczyk, Rzeźniczak, Michalski, Furman – Rasak, Sahiti (69. Kwietniewski), Uryga, Szwoch – Tomasik, Ricardinho (87. Zawada)

Żółte kartki: Gnjatic, Marquez - Sahiti, Michalski 

Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz) 

Widzów: 3621

Foto: Radosław Kuśmierz