GKS Katowice walczy o przełamanie z GKS-em Jastrzębie [Zapowiedź 24. kolejki Fortuna I ligi]

Kolejkę otworzy starcie GKS-u Tychy z podrażnioną PGE Stalą Mielec, która spadła na czwarte miejsce. Mielczanie chcą awansować do elity i porażka z zespołem Ryszarda Tarasiewicza nie wchodzi w grę. Tyszanie w tym sezonie szans na awans większych nie mają, ale raczej będą chcieli powalczyć o górną połówkę tabeli. Mecz pokaże Telewizja Polsat.

Sobotnie zmagania rozpoczną derby pomiędzy Stomilem Olsztyn a Wigrami Suwałki. Obie ekipy są poważnie zamieszane w walkę o utrzymanie. W przypadku wygranej olsztynian, Stomil może zamienić się z Wigrami miejscem w ligowej tabeli.

O godzinie 17 zostaną rozegrane cztery spotkania. Wicelider tabeli ŁKS Łódź czuje na plecach oddech Stali i wpadka z Wartą Poznań może wprowadzić dodatkowe emocje. Poznanianie walczą o ligowy byt i trzy punkty w Łodzi mogą bardzo przybliżyć ich do tego celu. W tym samym czasie GKS Jastrzębie podejmie walczący o utrzymanie GKS Katowice. Ten mecz może okazać się kluczowy dla Dariusza Dudka. Katowiczanie do bezpiecznej strefy tracą siedem punktów. Jastrzębianie celują raczej w spokojny byt.

Trzecia Sandecja Nowy Sącz zagra z ostatnią Garbarnią Kraków, która jeszcze liczy na cud w postaci utrzymania. Piłkarze Tomasza Kafarskiego nadal liczą się w walce o powrót do elity. Chojniczanka Chojnice podejmie Chrobrego Głogów, który ma trzy punkty przewagi nad Stomilem. Piłkarze Macieja Bartoszka grają w kratkę, lecz zaliczka z rundy jesiennej stawia ich w dobrej pozycji.

O godzinie 18 Podbeskidzie Bielsko Biała podejmie Bytovię Bytów. Obie drużyny raczej celują w spokojne utrzymanie, bowiem bielszczanie większych szans na awans nie mają. Piłkarze Krzysztofa Brede jednak muszą zmazać plamę po dwóch ostatnich porażkach.

W niedzielne popołudnie zostaną rozegrane dwa mecze. Najpierw o 17 na murawę w Opolu wybiegną byli pucharowicze. Odra Opole dzielnie walczyła z Jagiellonią Białystok, zaś Puszcza Niepołomice dzielnie przeciwstawiła się Miedzi Legnica. W lidze jednak to podopieczni Tomasza Tułacza stoją wyżej w tabeli. Odra pokazała jednak że potrafi grać z dobrymi drużynami i stać ją na wywalczenie trzech punktów z Puszczą. 

Kolejkę zakończy mecz Rakowa Częstochowa z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. Piłkarze Marka Papszuna w środę odprawili z kwitkiem Legię Warszawa, a w niedzielę postarają się to samo uczynić ze spadkowiczem z LOTTO Ekstraklasy. Podopieczni Marcina Kaczmarka jednak powoli się rozkręcają i nadal myślą o powrocie do elity. Wygrana pomoże im podtrzymać te marzenia.