Japońska scena piłkarska ma się całkiem dobrze, a futbol cieszy się coraz większym zainteresowaniem kibiców z kraju kwitnącej wiśni. Jednak pomimo imponującego rozwoju japońskiego futbolu, wciąż nie przekłada się to na umowy sponsorskie z markami hazardowymi, tak jak ma to miejsce w wielu innych krajach świata.

Właściciele stron bukmacherskich, kasyn internetowych, a także ci oferujący gry hazardowe na telefon, są w stanie znacząco poprawić sytuację finansową lokalnych klubów. Przykładowo, w 2019 roku w Wielkiej Brytanii firmy hazardowe odpowiadały za 12% całkowitego sponsorowania tamtejszego sportu.

Jak się miewa japoński futbol?

Piłka nożna to sport, który w Japonii cieszy się dużą popularnością. Dzięki ogromnym inwestycjom w związku z organizowanymi wraz z Koreą Płd Mistrzostwami Świata w Piłce Nożnej w 2002 roku, powstaniu J League i rosnącej ilości fanów, ta dyscyplina przeżywa duży rozkwit. Liga japońska zachęca również znanych, światowej klasy piłkarzy (wśród najgorętszych nazwisk jest między innymi Andres Iniest czy David Villa).
 
Najlepsze japońskie kluby, w tym Kashima Antlers, Gamba Osaka, Sanfrecce Hiroshima, Urawa Reds czy Cerezo Osaka za wszelką cenę chcą przyciągnąć do siebie największe talenty, w czym znacząco może pomóc lukratywne dofinansowanie. Dlaczego więc japońskie drużyny nie są sponsorowane przez nienarzekające na brak funduszy marki hazardowe? Zamiast tego najpopularniejsze japońskie kluby piłkarskie są zwykle wspierane przez lokalne marki i firmy elektroniczne, takie jak Panasonic, Sony czy Nippon Steel.

Dlaczego marki hazardowe nie sponsorują japońskich klubów piłkarskich?

Japonia posiada niezwykle złożone i restrykcyjne przepisy hazardowe. Na terytorium kraju nie mogą legalnie działać żadne kasyna naziemne, a miłośnicy hazardu mogą oddać się ulubionej rozrywce wyłącznie biorąc udział w loteriach, stawiając zakłady sportowe i grając w pachinko. Z drugiej strony prawodawstwo nie reguluje działalności zagranicznych witryn hazardowych, dzięki czemu Japończycy mogą stawiać zakłady na swoje ulubione dyscypliny, wśród których znajdują się wyścigi (konne, rowerowe czy motocyklowe) oraz oczywiście piłka nożna.
 
Wraz z brakiem skonkretyzowanego prawa i braku możliwości otrzymania legalnej licencji, właściciele marek hazardowych - kasyn i zakładów sportowych nie mogą współpracować z japońskimi drużynami piłkarskimi. Ponadto, operatorzy nie mają motywacji do inwestowania w reklamę wiedząc, że w związku z nieścisłościami w prawie hazardowym, nie przyniesie im to realnych zysków.
 
Czy przyszłość przyniesie jakieś zmiany? Na razie nic na to nie wskazuje. Pieniądze, jakie lokalne drużyny piłkarskie mogłyby uzyskać od bogatych sponsorów otworzyłyby im nowe możliwości. Mimo to, dopóki przepisy nie ulegną zmianie, wpływowi patroni gier hazardowych nie zaczną współpracować z klubami piłkarskimi, aby odblokować potencjał tej branży.

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.