Zdobywca Pucharu Polski pokonał Mistrza Polski

W 11. minucie fatalny błąd Uroša Koruna, który próbował wykorzystać Lukáš Haraslín. Bardzo dobrze zachował się František Plach, dobre wejście w mecz tego zawodnika. 

W 21. minucie niezłe dośrodkowanie z rzutu rożnego w pole karne Piasta Gliwice. Było groźnie, jednak koniec końców futbolówka nie znalazła drogi do siatki.

Po pierwszych 30. minutach spotkanie jest bardzo wyrównane. Żadna z drużyn nie zagroziła w sposób szczególny bramce przeciwnika. Po dwóch kwadransach sędzia dzisiejszego spotkania zaprosił zawodników na przerwę celem uzupełnienia płynów. 

W 36. minucie do dośrodkowanej piłki doszedł Bartosz Rymaniak, który głową uderzył na bramkę. Nawet gdyby obrońca gliwiczan trafił do siatki bramka nie zostałaby uznana. Zawodnik gospodarzy znajdował się na pozycji spalonej. 

W 41. minucie Piotr Parzyszek poszukał podaniem Gerarda Badííí. Hiszpan oddał mocne uderzenie. Bardzo dobrą interwencją popisał się słowacki bramkarz Lechii Gdańsk. 

W 55. minucie wynik spotkania otworzyli przyjezdni. Sławomir Peszko zdecydował się na uderzenie zza pola karnego. Piłka po drodze do siatki otarła się o nogi Tomáša Huka, co całkowicie zmyliło interweniującego Placha. To drugie trafienie pomocnika Lechii w tym sezonie. 

W 68. minucie rozbudził kibiców gospodarzy Jorge Félix, który próbował dwukrotnie zaskoczyć Kuciaka mocnymi uderzeniami. Nie dał się zaskoczyć słowacki bramkarz. 

W 69. minucie Artur Sobiech podprowadził piłkę kilka metrów. Uderzył zza pola karnego, piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek i wyszła w pole. Do futbolówki dopadł Žarko Udovičić i z  najbliższej odległości trafił do siatki. 

W 86. minucie wróciły nadzieje na korzystny wynik dla Mistrzów Polski. We własnym polu karnym zagrał ręką Michał Nalepa. Sędzia Raczkowski po zapoznaniu się z materiałem wideo wskazał na “wapno”