Piłkarze Piotra Zajączkowskiego po dwóch porażkach w końcu w końcu wygrali. Stomil pokonał ekipę GKS-u 1962 Jastrzębie 2-1 po bramkach Grzegorza Lecha i Macieja Pałaszewskiego.


Początek spotkania należał do piłkarzy Stomilu Olsztyn, którzy chcieli się odegrać po dwóch porażkach i w końcu sięgnąć po komplet oczek. W 11. minucie Grzegorz Lech rzut wolny wykorzystał jako dośrodkowanie, które doszło do Mateusza Gancarcyka, lecz szybszy okazał się Grzegorz Drazik.

Goście po minucie się zrewanżowali, ale ostatecznie z trudem wybronił Piotr Skiba. Stomil nie poddawał się i nadal był stroną dominującą w tym spotkaniu. W 18. minucie Szymon Sobczak podawał w polu karnym, lecz żaden z piłkarzy miejscowych nie zdołał oddać strzału na bramkę GKS-u 1962 Jastrzębie.

Po dwóch minutach groźniej na bramkę uderzał Grzegorz Lech, jednak golkiper jastrzębian udanie interweniował. Goście popełniali coraz więcej błędów i w 24. minucie pomocnik olsztynian był faulowany w polu karnym. Do piłki podszedł sam poszkodowany i pewnie egzekwował rzut karny, dając miejscowym prowadzenie.

Podopieczni Jarosława Skrobacza bardzo szybko chcieli się zrewanżować i po minucie Bartosz Jaroszek groźnie główkował na bramkę Piotra Skiby. Futbolówką jednak przeszła obok słupka i to gospodarze nadal prowadzili. 

Stomil w końcówce pierwszej odsłony miał dwie świetne okazje na podwyższenie rezultatu. Najpierw przed szansą znalazł się Mateusz Gancarczyk, lecz zbyt długo zwlekał ze strzałem, a po chwili Szymon Sobczak mógł znaleźć się sam na sam z Piotrem Skibą, lecz wcześniej obrońca gości go zatrzymał.

Po zmianie stron to nadal gospodarze byli stroną dominującą i w 60. minucie przed doskonałą szansą stanął Mateusz Gancarczyk, który jeszcze podał do Grzegorza Lecha, lecz ten został zablokowany. Niedługo po tym Maciej Pałaszewski zakończył akcję olsztynian i podwyższył prowadzenie.

Radość Stomilu trwała zaledwie minutę, bowiem po tym czasie przysnęła defensywa gospodarzy i jeden z piłkarzy zagrał ręką. Do jedenastki podszedł Adam Wolniewicz i zdobył kontaktową bramkę dla jastrzębian. Goście postawili wszystko na jedną kartę lecz nie zdołali już doprowadzić do wyrównania.


Stomil Olsztyn - GKS 1962 Jastrzębie 2-1 (1-0)

1-0 Grzegorz Lech (26-rzut karny)

2-0 Maciej Pałaszewski (67)

2-1 Adam Wolniewicz (73-rzut karny)


Stomil Olsztyn: Skiba – Mosakowski (82. Hajda), Lech, Sobczak, Siemaszko (46. Waldemar Gancarczyk), Mateusz Gancarczyk, Bucholc, Remisz, Pałaszewski (77. Głowacki), Tarasenko, Biedrzycki

GKS 1962 Jastrzębie: Drazik – Kulawik, Wolniewicz, Jaroszek, Gojny, Adamek Rafał, Tront, Mróz (59. Norkowski), Jadach, Skórecki (59. Bojdys), Adamek Kamil

Żółte kartki: Sobczak, Tarasenko, Hajda - Jaroszek, R.Adamek, Bojdys, Wolniewicz

Sędziował: Paweł Pskit (Łódź)


Foto: Łukasz Kozłowski/stomil.olsztyn.pl

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.